Brytyjski parlament zatwierdził brexitową umowę handlową z UE

Izba Lordów poparła projekt ustawy o relacjach z Unią Europejską, który wprowadzi do brytyjskiego prawa zapisy brexitowej umowy handlowej między Wielką Brytanią a Unią Europejską.

Aktualizacja: 31.12.2020 00:46 Publikacja: 31.12.2020 00:01

Brytyjski parlament zatwierdził brexitową umowę handlową z UE

Foto: AFP

zew

Wcześniej stosunkiem głosów 521 do 73 ustawę poparła Izba Gmin. Teraz dokument musi uzyskać aprobatę królowej Elżbiety II.

Licząca 1 246 stron umowa reguluje stosunki handlowe między Wielką Brytanią a Unią Europejską i dotyczy handlu wartego 660 mld funtów (3 332 bln zł).

Dowiedz się więcej:
Tekst umowy Brukseli z Londynem opublikowany

Rząd Borisa Johnsona liczyl, że umowa z Unią Europejską uzyska pełną ratyfikację jeszcze w środę, na dzień przed końcem okresu przejściowego, który upływa o godz. 23:00 czasu miejscowego 31 grudnia.

Johnson przekonywał członków Izby Gmin, że umowa pozwoli Wielkiej Brytanii przejąć kontrolę nad swym "narodowym przeznaczeniem".

- Głównym celem tej ustawy jest osiągnięcie czegoś, co Brytyjczycy w głębi serca zawsze uważali za możliwe do osiągnięcia, choć wmawiano nam, że tak nie jest - mówił szef brytyjskiego rządu.

- Mówiono nam, że nie możemy mieć ciastka i zjeść ciastka - dodał podkreślając, że możliwy jest oparty na przyjaźni i dobrej woli handel i współpraca z europejskimi sąsiadami przy jednoczesnej suwerennej kontroli nad brytyjskim prawem.

Boris Johnson zachwalał umowę jako umożliwiającą nowe stosunki między Wielką Brytanią a UE jako suwerennymi, równymi partnerami.

Była premier Theresa May wyraziła zadowolenie z wynegocjowania umowy zastrzegając, że jej przepisy będą korzystniejsze dla Unii. - Mamy umowę dotyczącą handlu, korzystną dla UE, ale nie umowę o usługach, która by przynosiła korzyści Wielkiej Brytanii - oceniła.

W środę w Brukseli porozumienie handlowe podpisali przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Przetransportowany do Londynu dokument ok. godzinę po głosowaniu w Izbie Gmin na Downing Street podpisał Boris Johnson.

- Umowa, którą właśnie podpisałem, to nie koniec, to początek. Uważam, że to początek wspaniałych relacji między Wielką Brytanią a naszymi przyjaciółmi i partnerami w UE - powiedział premier.

W 2016 r. w referendum Brytyjczycy opowiedzieli się za opuszczeniem Unii Europejskiej. Z powodu braku umowy ws. brexitu wyjście z UE było przekładane, ostatni raz w październiku 2019 r. W styczniu 2020 r. po wygranych przez Partię Konserwatywną grudniowych wyborach brytyjski parlament zatwierdził umowę.

31 grudnia 2020 r. skończy się okres przejściowy i minie termin opuszczenia jednolitego rynku UE przez Wielką Brytanię. Brak porozumienia ze Wspólnotą oznaczałby powrót ceł i innych barier handlowych, co mogłoby spowodować zakłócenia w łańcuchach dostaw.

W zakończonych tuż przed świętami Bożego Narodzenia negocjacjach ostatnią sporną sprawą była kwestia rybołówstwa i różnica w stanowiskach o dostępie do zasobów ryb na wodach brytyjskich po 2020 r. Jak mówił pragnący zachować anonimowość unijny dyplomata, ostatnie zapisy umowy miały zostać wypracowane między szefową KE a brytyjskim premierem.

Wcześniej stosunkiem głosów 521 do 73 ustawę poparła Izba Gmin. Teraz dokument musi uzyskać aprobatę królowej Elżbiety II.

Licząca 1 246 stron umowa reguluje stosunki handlowe między Wielką Brytanią a Unią Europejską i dotyczy handlu wartego 660 mld funtów (3 332 bln zł).

Pozostało 91% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997