- (Na zewnątrz) jeżeli możemy utrzymać dystans, nie jesteśmy w tłumie, to maseczki mogą być już zbędne - przyznała dr Zajkowska.
- W miejscach, gdzie się tłoczymy, powinny być one jeszcze zachowane - dodała.
Jak lekarka ocenia sytuację epidemiczną? - Może troszeczkę ulgi czujemy obserwując to co się dzieje w szpitalach, widać efekt wcześniejszych obostrzeń - stwierdziła.
Pytana o łagodzenie obostrzeń przez rząd lekarka stwierdziła, ze "cieszy ją sekwencyjność luzowania obostrzeń, krok po kroku, żeby nie wszystkie były łagodzone na raz, bo nadal mamy wysoki wskaźnik zachorowań, wskaźnik zgonów".