Przed godziną 10:00 na placu Zawiszy w Warszawie zaczęli gromadzić się rolnicy, którzy protestują przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Zakazuje ona m.in hodowli zwierząt futerkowych czy ograniczenie uboju rytualnego jedynie do potrzeb krajowych związków wyznaniowych. Zdaniem rolników to cios dla polskiej wsi.
Trasa marszu przebiega przez Al. Jerozolimskie, gmach Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi przy Wspólnej, Sejm oraz KPRM.
Uchwaloną we wrześniu nowelizacją zajmują się obecnie senackie komisje. Zostanie ona rozpatrzona na posiedzeniu plenarnym we wtorek 13 października. Rolnicy domagają się spotkania z premierem. O godzinie 14:30 planują zebrać się pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, aby nalegać na spotkanie.
Lider AGROunii Michał Kołodziejczak już od kilku dni mobilizował rolników za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nawoływał, aby licznie zgromadzili się w Warszawie.
Wśród protestujących są członkowie i sympatycy m.in. AGROunii, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych, PSL. Na ulicach stolicy zobaczyć można biało-czerwone flagi, transparenty z logiem AGROunii, czy hasłami takimi jak "Nie dla '5' Kaczyńskiego", "Chcemy hodować w spokoju", "Ani Stalin, ani Lenin nie wymyślił co PiS zmienił".