Do katastrofy doszło w kamienicy przy ulicy Tivoli 17 w centrum Marsylii na krótko przed 1-szą w nocy. Budynek runął, częściowemu zniszczeniu uległy też sąsiednie kamienice. Wskutek eksplozji wybuchł gwałtowny pożar. Na miejscu pracują ekipy strażaków i ratowników z psami.
Rannych zostało sześć osób, ewakuowano 80 mieszkańców sąsiednich budynków. Mer Marsylii poinformował, że trzeba być przygotowanym na to, że w ruinach ratownicy odnajdą ofiary śmiertelne, ponieważ nadal nie odnaleziono 10 osób. Cztery z nich, jak powiedział minister spraw wewnętrznych, z pewnością znajdują się pod gruzami, z pozostałymi nie ma kontaktu, ale jest szansa, że w tym czasie przebywały poza domem.
Jeden z sąsiednich budynków także grozi zawaleniem, co bardzo utrudnia działania ponad stu ratowników i strażaków. W okolicy jest pełno dymu.
Na miejsce katastrofy udał się minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin.