Kolejka do krematorium w Pekinie. Władze Chin nie informują o nowych ofiarach COVID-19

Dziesiątki samochodów ustawiły się w kolejce przed pekińskim krematorium, choć władze Chin nie zgłosiły żadnych nowych zgonów w związku z rosnącą falą zakażeń koronawirusem.

Publikacja: 21.12.2022 08:56

Kolejka do krematorium w Pekinie. Władze Chin nie informują o nowych ofiarach COVID-19

Foto: AFP

W związku z powszechnymi protestami, liczące 1,4 mld mieszkańców Chiny rozpoczęły w tym miesiącu wycofywanie się z polityki zero Covid, która polegała na masowych lockdownach i testach. Rygorystyczny plan władz spowodował, że przez trzy lata Chińczycy praktycznie nie mieli kontaktu z wirusem, ale wiązało się to z ogromnymi kosztami ekonomicznymi i psychicznymi.

Nagła zmiana wywołała falę zakażeń, na którą słaby system opieki zdrowotnej nie był przygotowany. Szpitale zaczęły szukać łóżek i krwi, apteki leków, a władze zaczęły budować specjalne kliniki. Eksperci przewidują, że w przyszłym roku Chiny mogą stanąć w obliczu ponad miliona zgonów z powodu COVID.

Czytaj więcej

Chiny po złagodzeniu polityki "zero COVID": Umrą 2 mln zakażonych?

W krematorium w pekińskiej dzielnicy Tongzhou w środę, świadek agencji Reutera widział kolejkę około 40 pojazdów czekających na wjazd. Pobliski parking był cały wypełniony samochodami.

W środku rodziny i przyjaciele, wielu ubranych w białe stroje i opaski na głowach, zgodnie z tradycją, byli zgromadzeni wokół około 20 trumien oczekujących na kremację. Personel miał na sobie kombinezony ochronne. Dym unosił się z pięciu z 15 pieców.

Przed krematorium zaobserwowano też wiele patroli policji.

Chiny stosują wąską definicję zgonów spowodowanych przez COVID-19, nie zgłaszając we wtorek żadnych nowych ofiar śmiertelnych, a nawet wykreślając jedną z nich z ogólnej liczby ofiar od początku pandemii, która obecnie wynosi 5 241 - jest to ułamek tego, z czym borykały się znacznie mniej ludne kraje.

Narodowa Komisja Zdrowia poinformowała we wtorek, że tylko osoby, których śmierć jest spowodowana zapaleniem płuc i niewydolnością oddechową po zakażeniu wirusem, są klasyfikowane jako zgony z powodu COVID-19.

W związku z powszechnymi protestami, liczące 1,4 mld mieszkańców Chiny rozpoczęły w tym miesiącu wycofywanie się z polityki zero Covid, która polegała na masowych lockdownach i testach. Rygorystyczny plan władz spowodował, że przez trzy lata Chińczycy praktycznie nie mieli kontaktu z wirusem, ale wiązało się to z ogromnymi kosztami ekonomicznymi i psychicznymi.

Nagła zmiana wywołała falę zakażeń, na którą słaby system opieki zdrowotnej nie był przygotowany. Szpitale zaczęły szukać łóżek i krwi, apteki leków, a władze zaczęły budować specjalne kliniki. Eksperci przewidują, że w przyszłym roku Chiny mogą stanąć w obliczu ponad miliona zgonów z powodu COVID.

Społeczeństwo
Po wygranej Trumpa Amerykanie chcą opuszczać USA. Szukają stabilnych rządów, niższych kosztów życia, lepszej opieki medycznej
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Społeczeństwo
Najnowsza prognoza opadów śniegu na zimę 2024/2025. Pogoda sprawi niespodziankę
Społeczeństwo
Australia zakaże używania mediów społecznościowych osobom poniżej 16 lat
Społeczeństwo
Rosjanie świętują Dzień Jedności Narodowej, choć mało kto wie dlaczego
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Społeczeństwo
„Przełomowa" decyzja IKEI to efekt tego raportu? Historycy wskazali jeszcze inne niemieckie firmy
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni