Czytaj więcej
Na Odrze doszło do katastrofy ekologicznej. Z rzeki wyławiane są tony śniętych ryb.
W internecie pojawiły się podejrzenia, że za zatruciem Odry może stać "Bumar-Łabędy", największy w kraju zakład pancerny zrzeszony w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Spółka w opublikowanym komunikacie przekazała, że to "agresywna narracja" i "nieprawdziwe informacje".
O martwych rybach w Kanale Gliwickim, przy którym spółka ma swoje zakłady, informowały lokalne media już w kwietniu. "Śnięte ryby i martwe ptactwo pojawiły się w okolicach jazu na rzece Kłodnicy i śluzy Łabędy. (...) Nieoficjalna odpowiedź jednego z urzędników Wydziału Środowiska UM wskazywała na to, że za śmierć zwierząt odpowiada niski stan wody i wysoka temperatura. Wydają się temu przeczyć zdjęcia zamieszczone przez mieszkańców Łabęd. Widać na nich wielobarwne plamy, prawdopodobnie ropopochodne" - informowały "Nowiny Gliwickie".
Pod koniec lipca Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Katowicach przeprowadził w Zakładach Mechanicznych "Bumar" kontrolę. Jej wyniki mają być znane pod koniec sierpnia.
Czytaj więcej
Zbliżanie się do Odry jest teraz niebezpieczne niekoniecznie z powodu toksyn, które w tej rzece były, tylko z powodu śniętych ryb, które rozkładając się w wodzie generują kolejne zagrożenia - uważa dr Paweł Grzesiowski, immunolog, pediatra, ekspert ds. profilaktyki zakażeń.