Konto Malone'a miało ponad 516 tys. obserwujących. Twitter zablokował go w środę. Nie jest jasne, czy zawieszenie było automatyczne, czy zdecydował o nim człowiek. Platforma nie wydała w tej sprawie żadnego oświadczenia.
Malone zareagował na zbanowanie na swoich kontach w innych mediach społecznościowych. Stwierdził, że decyzja Twittera oznacza, iż „musiał trafiać w sedno”. „Oznacza to również, że straciliśmy ważny element w naszej walce o zaprzestanie stosowania szczepionek (przeciw Covid-19) u dzieci i powstrzymanie korupcji w naszych rządach” - dodał, krytykując też „przemysł farmaceutyczny”.
Robert Malone to guru antyszczepionkowców, wielokrotnie przedstawiany jako wynalazca lub twórca technologii mRNA, wykorzystywanej przez szczepionki firm Pfizer/BioNTech i Moderna. „Rzeczywiście dr Robert Malone jest naukowcem i współtwórcą pracy naukowej z 1989 roku, której angielskojęzyczny tytuł można przetłumaczyć jako »Transfekcja mRNA za pomocą liposomów kationowych«. Dotyczyła ona jednak myszy, a nie ludzi i nie rozwiązała jednego z najważniejszych ówczesnych problemów związanych z mRNA - jego długiego pozostawania w komórce” - zwracał uwagę portal konkret.tvn24.pl. Według naukowców, z którymi rozmawiał portal, choć praca Malone'a „miała wkład w powstającą wówczas dziedzinę”, to „na pewno nie można tego uznać za wynalezienie technologii mRNA”.
Czytaj więcej
Robin Fransman, znany krytyk holenderskiej strategii walki z pandemią, przeciwnik szczepień przeciwko koronawirusowi, zmarł we wtorek z powodu Covid-19.
W czasie pandemii Malone zyskał szeroką popularność jako krytyk rządowych strategii walki z pandemią Covid-19. Wielokrotnie propagował przy tym tezy niepoparte dowodami naukowymi, dezinformując na temat koronawirusa. Choć „generalnie” opowiadał się za szczepieniami przeciw Covid-19 osób z grup wysokiego ryzyka, takich jak osoby starsze lub osoby z chorobami współistniejącymi (sam się zaszczepił, tłumacząc to wiekiem - ma 62 lata), to mówił, że ryzyko szczepienia zdrowych młodych ludzi, a zwłaszcza dzieci, przewyższa korzyści płynące z ochrony przed wirusem. W pewnym momencie upierał się nawet, że szczepionki Pfizer/BioNTech i Moderny mogą powodować cięższy przebieg Covid-19. Przekonywał też, że zakażone dzieci nie są zagrożeniem dla swoich rodziców i dziadków, czemu już dawno zaprzeczyły badania naukowe. Do leczenia Covid-19 rekomendował natomiast m.in. rekomendowaną na zgagę famotydynę (badania naukowców z Bisect Therapeutics i Boston University School of Medicine w USA dowiodły, że lek ten nie zapobiega infekcji Covid-19 ani nie poprawia stanu pacjentów zakażonych koronawirusem) oraz przeciwpasożytniczą iwermektynę (Europejska Agencja Leków odradza stosowanie iwermektyny poza badaniami klinicznymi, ponieważ obecne badania są niewystarczające, by mówić o skutecznym zastosowaniu tego leku u chorych na Covid-19).