O śmierci Miodowicza poinformowało na swojej stronie OPZZ. „Jest to niepowetowana strata dla całego ruchu związkowego. Rodzinie i bliskim składamy szczere kondolencje” - napisała organizacja.
Miodowicz urodził się w 1929 roku w Poznaniu. W 1952 podjął pracę w Hucie im. Lenina i rozpoczął działalność w związkach zawodowych. W latach 1983–1987 był przewodniczącym Komitetu Wykonawczego Federacji Hutniczych Związków Zawodowych, a w listopadzie 1984 został przewodniczącym Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
W latach 1985–1989 Miodowicz był posłem na Sejm PRL IX kadencji, Zapamiętany został przede wszystkim po debacie z Lechem Wałęsą, do której doszło 30 listopada 1988 roku w studiu Telewizji Polskiej. Przed telewizorami zasiadło blisko 20 milionów telewidzów. Komentatorzy, nawet ze strony rządowej, byli zgodni, że lepiej wypadł Wałęsa, który mówił m.in.: „W Polsce, aby ruszyć ze sprawami do przodu, potrzebny jest pluralizm. Wy idziecie do niego piechotą, a tu świat samochodami już jedzie. Jak będziecie tak szli, to efekty osiągniecie za 200 lat”.
Czytaj więcej
30 listopada 1988 roku w studio Telewizji Polskiej odbyła się pamiętna debata pomiędzy Lechem Wałęsą a Alfredem Miodowiczem. Wbrew przewidywaniom władz PRL przewodniczący Solidarności zmiażdżył szefa Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.