Kongo: Już ponad 1000 zachorowań na Ebolę

W Kongu zanotowano już ponad 1000 przypadków zainfekowanie wirusem Ebola (629 chorych zmarło) - informuje Reuters.

Aktualizacja: 26.03.2019 05:45 Publikacja: 26.03.2019 05:32

Kongo: Już ponad 1000 zachorowań na Ebolę

Foto: 123RF

arb

Obecna epidemia Eboli w Kongo to druga największa epidemia zachorowań na tego wirusa w historii.

Wirus ebola wywołuje gorączkę krwotoczną Ebola, której towarzyszy bardzo wysoka gorączka, wymioty, biegunka i krwotoki. Na Ebolę umiera ponad 50 proc. osób zakażonych wirusem.

Walkę z Ebolą w Kongo utrudnia brak zaufania mieszkańców do przedstawicieli służby zdrowia oraz niestabilna sytuacja we wschodniej części kraju.

Tylko w ubiegłym miesiącu w Kongu zaatakowano pięć ośrodków zdrowia, w których leczone są osoby chore na Ebolę. Akty przemocy przeciwko pracownikom służby zdrowia doprowadziły do tego, że organizacja charytatywna Lekarze Bez Granic przerwała działania w części Konga, w której wybuchła epidemia wirusa.

Dotychczas najtragiczniejsza w skutkach była epidemia Eboli z lat 2013-2016 w Afryce Zachodniej. Wówczas wirus zabił ponad 11 tys. osób.

Ministerstwo zdrowia Konga podało, że dotychczas w kraju odnotowano 1009 przypadków zakażenia wirusem Ebola. Resort podkreśla jednak, że władzom udało się ograniczyć "geograficzny zasięg" choroby.

Obecna epidemia Eboli w Kongo to druga największa epidemia zachorowań na tego wirusa w historii.

Wirus ebola wywołuje gorączkę krwotoczną Ebola, której towarzyszy bardzo wysoka gorączka, wymioty, biegunka i krwotoki. Na Ebolę umiera ponad 50 proc. osób zakażonych wirusem.

Społeczeństwo
Facebook i TikTok dozwolone od lat 16? Ustawa jest już w australijskim parlamencie
Społeczeństwo
Rosji brakuje pieniędzy na wojnę. Ale noworoczne imprezy będą huczne
Społeczeństwo
Samolot trafiony pociskiem. Ewakuowano pasażerów
Społeczeństwo
Agenci z Białorusi są w Polsce. Pokazujemy, jak działa wywiad Aleksandra Łukaszenki
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Ujawniamy, jak Aleksander Łukaszenko umieścił agentów w Polsce