Zguba się znalazła, a mężczyzna i tak musiał zapłacić za jazdę po pijanemu 500 zł mandatu.
Na ul. Kilińskiego w Ełku patrol drogówki zatrzymał pijanego rowerzystę. Mężczyzna miał ponad dwa promile w wydychanym powietrzu. Policjanci wypisali mu mandat.
– Podczas wypisywania mężczyzna poprosił ich o niższą kare, bo jak tłumaczył, właśnie zgubił portfel z pieniędzmi – opowiada Anna Fic, rzecznik warmińsko-mazurskiej policji.
Rowerzysta dokładanie opisał zgubiony portfel i okazało się, że ma dużo szczęścia, bo... jego zgubę mieli policjanci. Ci sami, którzy wypisywali mu właśnie mandat.
Jak się okazało, pół godziny wcześniej ten sam patrol zatrzymał pieszy, który znalazł portfel na ścieżce rowerowej przy ul. Kilińskiego. – Zgubił go rowerzysta – powiedział znalazca.