To efekt rekordowej 12-procentowej rewaloryzacji resortowych rent i emerytur, jaka miała miejsce w ubiegłym roku. – Stworzono paradoks, bo waloryzacja była wyższa, niż zapowiadane podwyżki policyjnych pensji. Rząd wiedział, że tak się to skończy. Skorzystało z niej wielu funkcjonariuszy, którzy gdyby nie atrakcyjne warunki, do dziś byliby w służbie – mówi nam jeden z policjantów.
Koszty sfinansowania świadczeń rzeszy rencistów i emerytów, które pokrywane są z budżetu państwa przez Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA rosną z roku na rok – są dziś rekordowe i nadal będą rosły. W tegorocznym budżecie zaplanowano wzrost wydatków na ten cel co najmniej o ok. 30 proc. – To efekt podwyżek wynagrodzeń z ostatnich lat. Coraz więcej funkcjonariuszy odchodzi ze służby z coraz wyższym uposażeniem – mówi „Rz” Wiesław Szczepański, wiceminister MSWiA odpowiedzialny za finanse.
Emerytury policjantów. Opłaca się zrzucać mundur
Z danych MSWiA od 2005 r. wynika, że w ciągu 18 lat w Polsce przybyło 56 tys. mundurowych emerytów – ze 166 tys. 311 w 2005 r. wypłaconych świadczeń do 219 tys. 856 – w 2023 r. Ze statystyk wynika, że rekordowy wzrost miał miejsce w ubiegłym roku. Np. w 2014 r. wypłacono 205 tys. 403 świadczenia, rok później (zmiana rządu) – 205 tys. 809, a więc przybyło zaledwie 506 emerytów, a w 2017 r. liczba ta nawet zmalała o 1,5 tys. w porównaniu z rokiem 2016. W 2021 r. liczba świadczeń wynosiła 210 tys. 587, w 2022 r. – 211 tys. 859, a więc wzrost o zaledwie 1,3 tys.
Czytaj więcej
Zakaz noszenia tzw. kominów uderzy w policjantów, którzy w związku z atakami nielegalnych migrantów na granicę z Białorusią, co jakiś czas są angażowani do jej ochrony i wspólnych patroli – wskazują „Rzeczpospolitej” funkcjonariusze.
– Największe odejścia w ostatnim czasie miały miejsce w policji, gdzie obecnie są największe wakaty, a w ostatnich latach również w straży pożarnej. Chcemy umożliwić byłym funkcjonariuszom, którzy odeszli z różnych powodów, powrót do służby. Pracujemy nad tym i niebawem ogłosimy nasze propozycje. Ze służb odeszło wielu funkcjonariuszy z dużym doświadczeniem, w pełni sił – przyznaje Szczepański.