W ubiegłym tygodniu Rada Ministrów oficjalnie rozpoczęła prace nad przepisami o cięciu zatrudnienia w administracji. Rząd zobowiązał Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Premiera, do uzgodnienia z właściwymi członkami Rady Ministrów rozwiązań zmniejszających zatrudnienie w Kancelarii Premiera oraz w poszczególnych ministerstwach. Cięcia mają dotyczyć także m.in. urzędów obsługujących organy administracji rządowej w województwie, jednostek podległych i nadzorowanych przez premiera, poszczególnych ministrów i wojewodów, a także np. ZUS, KRUS czy NFZ.
Czytaj więcej na ten temat:
Urzędnicy: rząd szykuje zwolnienia w administracji
Jadwiga Emilewicz – wicepremier i minister rozwoju – do zwolnień w administracji odniosła się w Sednie Sprawy Radia Plus. - Zostaliśmy zobowiązani do przeglądu nadzorowanych przez nas urzędów, instytucji żeby poprawić efektywność działania. Robimy to z ogromną ostrożnością i z realną oceną tego ile osób jest potrzebnych żeby urzędy pracowały sprawnie. Nie jest tajemnicą, że w tym trudniejszym czasie, kiedy mamy wzrost bezrobocia, że wielu pracowników jest w wieku emerytalnym. Będziemy starali się aby ci, którzy są zabezpieczeni materialnie, a osoby w wieku emerytalnym są zabezpieczone, jeśli mówimy o redukcjach, dla nich to będzie znacznie mniej dotkliwe i uciążliwe – stwierdziła wicepremier.