Skarbówka pozbawiona fachowców. Czy reformy z czasów PiS wypędziły 1/3 kontrolerów?

Krajowa Administracja Skarbowa utraciła jedną trzecią doświadczonych kontrolerów w wyniku reform po 2017 r. Na takiej sytuacji w skarbówce cierpią głównie fiskus i podatnicy.

Aktualizacja: 02.07.2024 13:12 Publikacja: 02.07.2024 04:30

Szef Krajowej Administracji Skarbowej Marcin Łoboda (P) oraz zastępca Szefa Krajowej Administracji S

Szef Krajowej Administracji Skarbowej Marcin Łoboda (P) oraz zastępca Szefa Krajowej Administracji Skarbowej Małgorzata Krok (L)

Foto: PAP/Rafał Guz

Reforma aparatu skarbowego, przeprowadzona w czasie rządów PiS, przyniosła poważne uszczuplenia fachowych kadr kontrolerskich. W 2017 r., gdy z inicjatywy Mariana Banasia tworzono obecną Krajową Administrację Skarbową, doszło do likwidacji urzędów kontroli skarbowej. Ta organizacyjna zmiana nie oznaczałaby jeszcze nic złego, bo teoretycznie zadania UKS-ów miały przejąć nowo tworzone urzędy celno-skarbowe.

Czytaj więcej

Skarbówkę trzeba lepiej szkolić. Ministerstwo Finansów odpowiada w sprawie rzekomych planów podziału

Reforma skarbówki za rządów PiS. Kogo zmiotła?

Jednak, jak wynika ze statystyk, które „Rzeczpospolita” uzyskała w Ministerstwie Finansów, następstwem reformy była poważna redukcja liczby kontrolerów. W momencie utworzenia KAS, czyli 1 marca 2017 r., w jej szeregach było 1955 inspektorów kontroli skarbowej. Według stanu z 31 maja 2024 w skarbówce pozostało z nich już tylko 1215 osób. Oznacza to, że odeszło 38 proc. tej kadry. Wielu z nich przesunięto do innych zadań. Dziś w komórkach kontrolnych pracuje już tylko 679 byłych inspektorów.

— Utraciliśmy tych ludzi bezpowrotnie — ubolewa Zbigniew Stawicki, zastępca szefa KAS i wiceminister finansów, wspominając o setkach kontrolerów, którzy odeszli z KAS.

Dodaje, że wielu z nich miało nie tylko bogate doświadczenie w skarbowości, ale też uprawnienia i umiejętności biegłych rewidentów, bardzo przydatne w tej pracy.

— Pozostali nie zawsze zostali właściwie przydzieleni w ramach nowych struktur kontrolnych. Część z tych, którzy odeszli, po prostu udała się na emeryturę, ale na ich miejsce nie szkolono nowych. Przez siedem lat nie organizowano egzaminów sprawdzających wiedzę i umiejętności kontrolerów — wylicza wiceminister.

Efekty takiej polityki kadrowej są widoczne w skali tzw. ustaleń kontroli skarbowych, czyli kwotach odpowiadających wykrytym nieprawidłowościom w rozliczeniu podatków. Jeszcze na początku reformy, w 2017 r., kontrolerzy wykryli 14 mld zł. Rok i dwa lata później te ustalenia wciąż przekraczały 9 mld zł rocznie, bo – jak wyjaśnia Zbigniew Stawicki – bazowały na kontrolach przeprowadzanych przez profesjonalistów. Potem było już gorzej, a ustalenia nowo podejmowanych kontroli nie osiągnęły nawet połowy rocznych kwot sprzed 2017 r.

Podane przez MF kwoty dotyczą ustaleń kontrolerskich, a nie realnych wpływów do budżetu. Inspektorzy za czasów sprzed KAS też się bowiem mylili.

Kierownictwo KAS zamierza odbudować fachową kadrę kontrolerską, choć raczej nie będzie sięgało po tych, którzy już odeszli.

— Postawimy przede wszystkim na szkolenie i specjalizację młodych pracowników skarbowości. Oczywiście będziemy ich kształcić już pod kątem nieco innych zadań i wyzwań niż przed kilkoma laty, m.in. za sprawą elektronizacji — deklaruje Stawicki.

Zasadnicze cele tej odbudowy mają być osiągnięte do końca obecnej kadencji Sejmu, czyli do jesieni 2027 r.

Niekompetencja szkodzi wszystkim. Problemy w skarbówce

W oczach niezależnych ekspertów statystyki kadrowe z MF są niepokojące.

— Przecież w praktyce, jeśli na kontrolę u przedsiębiorcy przychodzi niekompetentny urzędnik, to zwiększa się ryzyko błędów merytorycznych. Niestety, praktyka ostatnich lat potwierdza, że podczas kontroli i w decyzjach pokontrolnych zdarzało się wiele nieprawidłowości, które szkodziły podatnikom, zmuszając ich do długiej i kosztownej walki o swoje prawa w sądach — zwraca uwagę Jakub Warnieło, doradca podatkowy w MDDP.

Z kolei radca prawny Michał Roszkowski zauważa, że w ostatnich latach kontrole są coraz lepiej przygotowane zawczasu w oparciu o informatyczne algorytmy.

— Jednak koniec końców do podatnika musi przyjść człowiek i właściwie ocenić fakty i dokumenty. Jeśli oceni „na ślepo”, stawiając chybione zarzuty, może tylko zaszkodzić podatnikowi — uważa ekspert.

Dodaje, że kontrola przeprowadzana przez osobę niekompetentną może oznaczać, że zacznie się długie i chaotyczne postępowanie.

— Podatnik musi wielokrotnie tłumaczyć się z tych samych kwestii, jego działalność jest zakłócona, a wydana decyzja często nierzetelna — relacjonuje Roszkowski.

A jaki powinien być modelowy kontroler? Jak zauważa Jakub Warnieło, podatnicy zwykle kontroli nie lubią, ale gdy już do nich dochodzi, to od kontrolera można wymagać, by przede wszystkim wiedział, czego szuka.

— Nie powinien tracić czasu swojego i podatnika na badanie faktów i dokumentów, które nic do sprawy nie wnoszą. Gdy natomiast wydawany jest protokół pokontrolny, powinien być on poparty rzetelnym materiałem dowodowym, a nie służyć z góry założonej tezie o przewinieniu podatnika — wylicza ekspert.

Odbudujmy fachowe kadry skarbówki w sposób rozsądny

Utrata fachowców jest surowo oceniana także przez związkowców z KAS.

— Reforma pana Banasia przyniosła ogromne straty w specjalistycznej kadrze, czego skutki odczuwamy — mówi Agata Jagodzińska, przewodnicząca Związkowej Alternatywy w KAS.

Jednak zaznacza, że odbudowa potencjału kontrolnego powinna być rozsądna.

— Nawet przed reformą te miliardy ustaleń nie przekładały się na pieniądze wpłacone do budżetu, bo wiele decyzji było błędnych albo wydawanych np. wobec firm-słupów, z których i tak nic się nie dało ściągnąć. Dlatego oczekujemy, że w wyniku działań nowego kierownictwa KAS kontrole będą skuteczniejsze, także dzięki nowoczesnym narzędziom informatycznym — mówi Jagodzińska.

W jutrzejszej „Rzeczpospolitej” opublikujemy rozmowę z szefem KAS Marcinem Łobodą i jego zastępcą Zbigniewem Stawickim, dotyczącą planowanych reform w administracji skarbowej.

Czytaj więcej

Nowy organ skarbówki. Ministerstwo Finansów ujawnia plany

Reforma aparatu skarbowego, przeprowadzona w czasie rządów PiS, przyniosła poważne uszczuplenia fachowych kadr kontrolerskich. W 2017 r., gdy z inicjatywy Mariana Banasia tworzono obecną Krajową Administrację Skarbową, doszło do likwidacji urzędów kontroli skarbowej. Ta organizacyjna zmiana nie oznaczałaby jeszcze nic złego, bo teoretycznie zadania UKS-ów miały przejąć nowo tworzone urzędy celno-skarbowe.

Reforma skarbówki za rządów PiS. Kogo zmiotła?

Pozostało 93% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach