Chodzi o przepisy ustawy, która została przez społeczeństwo potraktowana niejako po macoszemu, gdyż na pierwszy rzut oka nie wpłynęła znacząco na życie „tu i teraz”. W dniu 22 lutego 2018 r. w życie weszła ustawa z 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych, implementująca na grunt polskiego prawa dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/94/UE z dnia 22 października 2014 r. w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych, stanowiącą podwaliny prawne pod odejście w państwach członkowskich od tradycyjnych paliw produkowanych w oparciu o ropę naftową. Z uwagi na fakt, iż przepisy te zawierają rozwiązania, których wprowadzenie w życie zostało rozciągnięte w czasie, ustawa ta szczególnie nie zainteresowała szeroko rozumianej opinii publicznej.
Czytaj więcej:
Ostatnio jednak się to zmieniło, ze względu na terminy ujęte w przepis art. 68 tejże ustawy.
Jak wynika z pierwotnego brzmienia tego przepisu:
- naczelne lub centralne organy administracji państwowej (z niewielkimi wyjątkami określonymi w ustawie) zapewniają, aby udział pojazdów elektrycznych we flocie użytkowanych pojazdów wynosił co najmniej: