Według raportu, który opisał we wtorek reporter „Guardiana”, sądownictwo w Anglii i Walii jest „instytucjonalnie rasistowskie”, a ponad połowa ankietowanych prawników przyznaje, że była świadkiem sędziego, który działał w sposób rasistowski.
Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Manchesterze i adwokata Keira Monteitha wykazało, że dyskryminacja sądowa jest skierowana szczególnie w czarnoskórych uczestników postępowań sądowych – od prawników po świadków i oskarżonych.
Profesor Leslie Thomas, który napisał przedmowę do raportu, stwierdził, iż „mitem jest, że Temida jest ślepa na kolory”. - Nasze sądownictwo jako instytucja jest tak samo rasistowska, jak siły policyjne, system edukacji i służba zdrowia – to jest coś, czego nie można dłużej ignorować – dodał.
Profesor Eithne Quinn, główna autorka raportu, podkreśliła, że „sędziowie często odgrywają rolę w podsycaniu i normalizacji straszliwych dysproporcji w naszym systemie prawnym”.
W artykule zwrócono uwagę, że w Anglii i Walii zaledwie jeden procent sędziów to osoby czarnoskóre. Co więcej, żaden z nich nie orzeka w sądzie apelacyjnym, i nigdy nie było sędziego Sądu Najwyższego o innym kolorze skóry, niż biały.