- Po raz pierwszy pokazujemy jednocześnie wszystkie prace, które mamy w kolekcji MNWr – mówi „Rzeczpospolitej” kuratorka Iwona Dorota Bigos. Ponad 50 dzieł, często wieloelementowych, jak „Embriologia”, „Tłumy”, „Plecy”, „Alteracje”, „Mutanty”, więc w sumie jest to około 400 obiektów. Muzeum Narodowego we Wrocławiu ma największą i najbardziej reprezentatywną kolekcją prac Abakanowicz w Polsce i na świecie. Prace zajęły cała przestrzeń ekspozycji czasowych i część przeorganizowanej przestrzeni wystaw stałych. - Wystawa jest wyjątkowa - ogromna i ma kilka poziomów interpretacyjnych. Stąd tytuł „Abakanowicz. Totalna”.
Kuratorka dodaje, że w kolekcji Muzeum Narodowego znajdują się także zupełnie unikatowe prace, jak np. „Koło z liną” z lat 70., które było prezentowane na Biennale w Wenecji, czy rzadko wystawiane prace abstrakcyjne.
Czytaj więcej
Wystawa artystki towarzyszy nadaniu jej imienia uniwersytetowi. Abakanowicz wykładała tam 25 lat.
Podkreśla też, że w dziełach Magdaleny Abakanowicz zadziwiająca jest aktualność, bo jej prace podejmują, zwłaszcza w rzeźbach figuralnych, uniwersalny temat kondycji ludzkiej, jak i wspólnoty losu wszystkich istnień na Ziemi (w hybrydalnych postaciach łączących cechy ludzkie i zwierzęce). A przy tym niejednokrotnie są to prace z materiałów naturalnych, często z odzysku, co pozostaje nadal silnym nurtem w sztuce współczesnej.
Osobną sale zajmuje 30 Abakanów - monumentalnych trójwymiarowych kompozycji przestrzennych, łączących cechy tkaniny i rzeźby. Kilka Abakanów z wrocławskiej kolekcji w przyszłym roku pojedzie na wystawę Magdaleny Abakanowicz w Tate Modern w Londynie, która będzie prezentowana także w Lozannie i Oslo.