W Szwecji procedura konskrypcji trwa jeden lub dwa dni i polega na różnych testach, badaniach, ocenach i rozmowach kwalifikacyjnych, m.in. z lekarzem, pielęgniarką, psychologiem oraz urzędnikiem ds. rejestracji poborowych. Rezultat z każdej części procesu rejestracji stanowi warunek zakwalifikowania się do szkolenia wpisanego w obowiązek powszechnej służby wojskowej dla obu płci. Jeżeli poborowy lub poborowa nie zaliczy któregoś z testów, to procedury zostają przerwane.
Nie wszyscy jednak mogą stawić się do poboru. Kandydaci i kandydatki na rekrutów musieli na początku roku wypełnić formularz składający się z ponad 40 pytań dotyczących przede wszystkim zdrowia. I okazuje się, że właśnie z powodu odpowiedzi na te pytania większość kandydatów na rekrutów urodzonych w 2006 r. odpadło w przedbiegach i zostało zdyskwalifikowanych.
Czytaj więcej
Szwedzi debatują o wojnie, porządkują schrony i szykują się do obrony ojczyzny.
Co można podać w ankiecie?
Powodów, które uniemożliwiają odbywanie służby wojskowej, może być wiele. Wiadomo, że barierą jest chorowanie na cukrzycę i epilepsję. Oprócz nich w formularzach wymienia się też takie choroby i przypadłości jak: łuszczycę albo egzemę, alergie np. na orzechy czy skorupiaki, astmę, niedowagę, nadwagę, defekt pola widzenia, zespół lęku napadowego, permanentne zażywanie narkotyków, autyzm i w końcu ADHD, ADD. Te ostatnie dwa zaburzenia dyskwalifikują do służby (w przypadku stosowania leczenia farmakologicznego).