Wymagania firm wobec kandydatów do pracy mocno wzrosły

Widoczny w części branż spadek konkurencji o pracowników sprawił, że firmy częściej szukają ludzi „gotowych do pracy” – doświadczonych, wykształconych, dyspozycyjnych. I nie zawsze ich znajdują.

Aktualizacja: 13.06.2024 06:20 Publikacja: 13.06.2024 04:30

Wymagania firm wobec kandydatów do pracy mocno wzrosły

Foto: Adobe Stock

Przeciętnie 5,5 wymagań stawiali pracodawcy w ofertach pracy opublikowanych w maju b.r. na czołowych portalach rekrutacyjnych, Pracuj.pl i Olx.pl. To nieco więcej niż rok wcześniej i podobnie jak w kwietniu tego roku, gdy jednak firmy rzadziej określały w ofertach swoje oczekiwania dotyczące doświadczenia. Wymagano go wtedy w 72 proc. ofert, podczas gdy w maju ten odsetek wzrósł do 77 proc. Częściej pracodawcy oczekiwali też określonego wykształcenia i dyspozycyjności – wynika z najnowszego raportu firmy Grant Thornton, który opisujemy jako pierwsi, a który podsumowuje analizę nowych ogłoszeń opublikowanych w maju na 50 największych portalach rekrutacyjnych.

Majowe rozczarowanie na rynku pracy

Raport potwierdza widoczną w tym roku słabość wiosennego ożywienia na rynku pracy, na którym nie widać sezonowego odbicia rekrutacji. W maju na największych portalach pracy ukazało się 261,1 tys. nowych ogłoszeń, o 15 proc. mniej niż rok wcześniej i o 2 proc. mniej niż w kwietniu b.r. Podobny trend pokazują opisane już wcześniej w „Rzeczpospolitej” dane Adecco Group, która analizuje całość rekrutacji w internecie.

– Liczba ofert pracy w maju rozczarowała – przyznaje Magdalena Marcinowska, partner w Grant Thornton. Według niej to niepokojące zjawisko, gdyż zwykle w tych miesiącach liczba ofert rośnie. Przybywa bowiem prac sezonowych, np. w gastronomii, turystyce czy rolnictwie. Tym razem ta sezonowa „fala” nie poniosła rynku pracy.

Czytaj więcej

Już co trzecia firma planuje rekrutację

Majowy spadek może więc wskazywać, że firmy znacznie rzadziej szukają dziś stałych pracowników, co widać też po nieco mniejszej liczbie oferowanych benefitów – ich średnia liczba przypadająca na ofertę pracy spadła w maju do 6,6 z 6,9 w kwietniu. M.in. w wyniku rzadziej oferowanych szkoleń czy pakietów medycznych i sportowych, których firmy raczej nie zapewniają sezonowym pracownikom. O ile w ich przypadku pracodawcy oczekują najczęściej chęci do pracy i pewnej dyspozycyjności, o tyle przy stałych rekrutacjach wymagań jest znacznie więcej.

Kogo szukają firmy do pracy

– Obecnie firmy poszukują pracowników, którzy łączą w sobie kilka kluczowych cech. Przede wszystkim cenione są umiejętności techniczne i specjalistyczna wiedza z danej branży. Równie istotne są umiejętności miękkie, takie jak sprawna komunikacja, umiejętność pracy w zespole, zdolność do łatwej adaptacji oraz kreatywność. Pracodawcy zwracają także uwagę na zdolność do szybkiego uczenia się, elastyczność, co pozwala pracownikom dostosować się do dynamicznie zmieniających się warunków rynkowych – wylicza Marta Szymańska, ekspertka rynku pracy w agencji zatrudnienia Manpower.

Według niej wiele zależy od branży, specyfiki danej firmy i jej bieżących potrzeb. Szczególnie w sektorach, gdzie pracodawcom mocno daje się we znaki niedobór kadr (np. w budownictwie), firmy szukają zarówno doświadczonych fachowców, jak i początkujących pracowników. Wiele zależy też od regionu – mocno nagłaśniany ostatnio w mediach wzrost liczby zwolnień grupowych w przemyśle i w nowoczesnych usługach dla biznesu (związany w dużej mierze z rosnącymi kosztami pracy i energii w Polsce) sprawił, że w części regionów wrócił tzw. rynek pracodawcy.

Czytaj więcej

Gdzie szukać pracy? Oto sektory, gdzie wakatów jest najwięcej

Według opublikowanej w środę czerwcowej edycji Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK) Polskiego Instytutu Ekonomicznego, główną barierą utrudniającą działalność firm są nadal koszty pracownicze, na które narzeka 69 proc. badanych pracodawców (o 1 pkt proc. więcej niż w maju). Mniejszym problemem jest wskazywana przez połowę firm bariera niedostępności pracowników (największym wyzwaniem jest ona w budownictwie – 68 proc. wskazań).

– To naturalna sytuacja, że przy spadku liczby wakatów i większej liczbie kandydatów do pracy pracodawcy mogą być bardziej wybredni. Mogą przebierać w kandydatach i zwiększać wymagania co do ich kompetencji – ocenia Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy w agencji zatrudnienia Personnel Service, który porównuje sytuację na rynku pracy do rynku mieszkaniowego. Tam również przy mniejszym niż w 2023 r. popycie klienci mogą dziś być bardziej wybredni.

Tę zmianę widać szczególnie w IT, gdzie według danych Adecco Group liczba ofert pracy była w maju b.r. prawie o jedną piątą mniejsza niż rok wcześniej, a – jak wynika z raportu Grant Thornton – w przypadku programistów czy administratorów IT ten spadek przekraczał 40 proc.

Przyparci do muru

Jak ocenia Konrad Weiske, wiceprezes Organizacji Pracodawców Usług IT – SoDA i prezes spółki Spyrosoft, w branży nie widać na razie sygnałów większego ożywienia, które pobudziłoby rynek pracy. Jednak szef Spyrosoftu jest przekonany, że niezależnie od koniunktury nie będzie powrotu do czasów pandemicznego boomu i silnej konkurencji o pracowników, która w latach 2021–2022 podbijała stawki i obniżała wymagania wobec kandydatów do pracy w IT. Wtedy programista z dwuletnim doświadczeniem oczekiwał nierzadko stanowiska i wynagrodzenia seniora.

Teraz, jak przyznaje wiceprezes SoDA, wymagania firm IT wobec potencjalnych pracowników zdecydowanie wzrosły. Powód? Po pierwsze, rosną oczekiwania klientów, a po drugie, wyraźnie zwiększyła się pula dostępnych kandydatów. – Na ofertę pracy dostajemy dziś nawet 120 aplikacji, w tym także od specjalistów, którzy są gotowi pracować poniżej swoich kwalifikacji, np. seniorów aplikujących na stanowisko mida. Od 20 lat nie widziałem takiej sytuacji – przyznaje Konrad Weiske. Według niego nawet w najbardziej dziś poszukiwanych specjalizacjach – AI i technologiach chmurowych – nie ma tak silnej konkurencji o pracowników jak przed dwoma–trzema laty.

Czytaj więcej

Młodsze zetki rwą się do pracy. Ze studiowaniem jest gorzej

Jak jednak zwraca uwagę Mateusz Żydek, rzecznik agencji zatrudnienia Randstad, rzeczywistość weryfikuje niekiedy wysokie wymagania pracodawców zawarte w ofertach pracy. Większość ogłoszeń rekrutacyjnych dotyczy zwolnionych wakatów i firmom zależy na ich szybkim wypełnieniu, co wcale nie jest łatwe w przypadku poszukiwanych na rynku specjalizacji. Zdaniem rzecznika Randstad kandydaci, którzy spełniają wyśrubowane wymagania firm, są często niedostępni albo zbyt drodzy i nie mieszczą się w budżecie płacy na danym stanowisku. Pracodawcy nie mają więc wyboru i przyparci do muru są skłonni do rezygnacji z części swoich wymagań.

Takich sytuacji może być wkrótce więcej. Jak wskazuje najnowszy barometr agencji zatrudnienia ManpowerGroup, do 35 proc. wzrósł odsetek firm planujących w III kwartale b.r. wzrost zatrudnienia. Jest on teraz większy nie tylko niż w dwóch pierwszych kwartałach 2024 r., ale i rok wcześniej, gdy wynosił 31 proc. Jednocześnie do 19 proc. ( z 21 proc. w II kw. br.) zmalał udział pracodawców, którzy w najbliższych miesiącach zamierzają ograniczać liczbę pracowników.

– Nadchodzący trzeci kwartał przyniesie rozwój wielu branż i będzie też czasem nowych planów pracodawców i wzmacniania zespołów – przewiduje Tomasz Walenczak, dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce.

Przeciętnie 5,5 wymagań stawiali pracodawcy w ofertach pracy opublikowanych w maju b.r. na czołowych portalach rekrutacyjnych, Pracuj.pl i Olx.pl. To nieco więcej niż rok wcześniej i podobnie jak w kwietniu tego roku, gdy jednak firmy rzadziej określały w ofertach swoje oczekiwania dotyczące doświadczenia. Wymagano go wtedy w 72 proc. ofert, podczas gdy w maju ten odsetek wzrósł do 77 proc. Częściej pracodawcy oczekiwali też określonego wykształcenia i dyspozycyjności – wynika z najnowszego raportu firmy Grant Thornton, który opisujemy jako pierwsi, a który podsumowuje analizę nowych ogłoszeń opublikowanych w maju na 50 największych portalach rekrutacyjnych.

Pozostało 91% artykułu
Rynek pracy
Bardziej niepokoi nas pensja niż konkurencja AI
Rynek pracy
Niemcy otwierają się na czterodniowy tydzień pracy
Rynek pracy
Nowy trend: wakacyjne oderwanie od pracy zamiast workation
Rynek pracy
Kolejny, częściowo dobry raport z rynku pracy w USA
Materiał Promocyjny
Mazda CX-5 – wszystko, co dobre, ma swój koniec
Rynek pracy
Niemcy otwierają się na czterodniowy tydzień pracy
Materiał Promocyjny
Jak Lidl Polska wspiera polskich producentów i eksport ich produktów?