Prokurator Dolnośląskiego Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu przedstawił zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych w związku z głośnym zabójstwem dwóch policjantów, do którego doszło w grudniu 2023 roku we Wrocławiu. Chodzi o funkcjonariuszy z Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna, którzy zatrzymali Maksymiliana F. po to, by został zawieziony do odbycia połowy wyroku za oszustwa w internecie.
Policjanci „nie dopełnili obowiązków podczas czynności zatrzymania i doprowadzenia Maksymiliana F. do właściwego komisariatu policji, czym działali na szkodę interesu prywatnego i publicznego” – wskazuje Prokuratura Krajowa.
Czytaj więcej
Maksymilian F. nie miał broni, będąc na komisariacie – wskazał monitoring. Mógł ją ukryć w radiowozie. Szokujący splot wydarzeń, których skutkiem było zabójstwo policjantów.
Seria tragicznych błędów
Funkcjonariusze (w tym jeden, który już był po służbie i nie powinien brać udziału w zatrzymaniu) przyjechali po Maksymiliana F. i przewieźli do na wrocławski komisariat. Rozpoczęto z nim czynności, jednak okazało się, że nie ma miejsca na tzw. dołku, dlatego zapadła decyzja, że zostanie przetransportowany do innej jednostki – do izby zatrzymań na Krzykach.
Do tego samego hyundaia, którym wcześniej był wieziony, zaprowadziła go już inna policyjna ekipa – Daniel Ł. i Ireneusz M., kryminalni po cywilnemu. F. miał na rękach kajdanki, jeden policjant kierował, drugi usiadł z nim z tyłu.