Służby z Hamburga informowały, że w sobotę ok. godz. 20:00 czasu miejscowego uzbrojony mężczyzna sforsował swoim samochodem bramę i wjechał na płytę lotniska. W aucie znajdowało się także dziecko.
Według rzecznika policji federalnej Thomasa Gerberta, mężczyzna miał broń i dwukrotnie wystrzelił w powietrze. Sprawca zaparkował swój samochód przy samolocie pasażerskim Turkish Airlines, który był przygotowywany do odlotu. Rzecznik policji przekazał dpa, że maszyna została ewakuowana. Ewakuowano również budynki terminalu lotniska oraz kilka samolotów. W niedzielny poranek port lotniczy w Hamburgu pozostawał zamknięty.
W sobotę funkcjonariusze informowali, że nic nie wskazywało na to, by sprawca lub dziecko byli ranni. Poszkodowane nie były też osoby trzecie.
Czytaj więcej
Francuzka żydowskiego pochodzenia została dwukrotnie pchnięta nożem przez zamaskowanego osobnika. Na drzwiach jej domu namalowana została swastyka.
Dlaczego mężczyzna przetrzymywał dziecko?
Policja uważała, że powodem zdarzenia mógł być spór o opiekę nad dzieckiem. Według pierwszych dostępnych informacji, dziecko przebywało w sobotę z matką. Według policji ojciec, prawdopodobnie 35-latek, "odebrał dziecko" matce, prawdopodobnie siłą, a następnie pojechał do Hamburga i wjechał na płytę lotniska.