Jak wynika z raportu „Rynek HoReCa w Polsce 2024” opublikowanego przez PMR Market Experts rynek ten wciąż odrabia straty po pandemii. Pozytywne otoczenie makroekonomiczne, prognozowane obniżenie inflacji, powrót liczby turystów do poziomu sprzed pandemii oraz poprawa sytuacji materialnej Polaków to główne czynniki wpływające na to zjawisko.
Gastronomia odrabia straty
– Szacuje się, że wartość rynku HoReCa w Polsce w 2024 r. wzrośnie o 8,4 proc. względem poprzedniego roku. Ten w ostatnim czasie znajdował się pod silnym wpływem rosnących cen, co skłaniało Polaków do ograniczania wydatków – mówi Justyna Zagórska, analityk w PMR Market Experts. - Jednymi z kluczowych obszarów, wokół których szukali oszczędności, było jedzenie poza domem czy zamawianie posiłków na dowóz. Aktualnie odnotowaliśmy spadek deklaracji o ograniczaniu wydatków o 11 pkt. proc. w porównaniu do 2023 roku. To korzystna informacja dla rynku HoReCa - dodaje.
Czytaj więcej
Władze Singapuru zatwierdziły do sprzedaży na terenie kraju 16 gatunków jadalnych owadów. Podkreślono tylko, że muszą pochodzić z hodowli.
Firma podaje w opracowaniu, że restauracje, stanowiące największą część rynku HoReCa będą stopniowo ustępować miejsca cateringowi indywidualnemu oraz gastronomii hotelowej. Segment ten charakteryzuje się najwyższą dynamiką wzrostu i wraca do wartości sprzed pandemii. Obserwowane przeobrażenia można przypisać zmieniającym się preferencjom konsumentów, wygodzie korzystania z usług cateringowych oraz ogólnemu rozwojowi turystyki i rosnącej liczbie obcokrajowców odwiedzających Polskę.
Popularne jest także zamawianie jedzenia na dowóz – z takiej formy korzysta 60 proc. badanych. Blisko połowa Polaków, głównie kobiet, jako główny powód korzystania z takich usług wskazuje urozmaicenie codziennych posiłków przygotowywanych w domu. Mężczyźni z kolei chętnie zamawiają jedzenie w związku z wydarzeniami sportowymi.