Niedawna odsłona raportu „Indeks cen w sklepach detalicznych” UCE Research i uczelni WSB Merito potwierdziła to, co wszyscy odczuwamy na co dzień, czyli galopadę cen w sklepach. Jego autorzy przeanalizowali przeszło 88 tys. cen detalicznych z ponad 37 tys. placówek handlowych. Okazało się, że w marcu ceny w sklepach były wyższe średnio o 23,7 proc. niż rok wcześniej. Na 17 badanych kategorii produktów podrożały wszystkie i to dwucyfrowo – od 11,3 do 46,4 proc. rok do roku.
W marcu najmocniej drożała karma dla zwierząt domowych – średnio o 46,4 proc. Nieco mocniej zdrożało przy tym pożywienie dla kotów – o 46,8 proc., minimalnie mniej dla psów – o 46,1 proc.
– Żywność dla domowych pupili drożeje ze względu na rosnące koszty surowców, w tym produktów odzwierzęcych oraz tłuszczów. Dodatkowo w cenie karm uwzględniony jest efekt podwyżki opłat za prąd. A przy produkcji tych artykułów zużywane są duże ilości energii elektrycznej – tłumaczył przyczyny wzrostów dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito.
Niestraszna pandemia
Zeszłoroczna analiza rynku karmy dla zwierząt pokazała, że wbrew przeciwnościom społecznym i ekonomicznym wykazał się on dużą odpornością na zagrożenia wywołane pandemią i związane z nią konsekwencje gospodarcze. Wzrost liczby zwierząt domowych oraz humanizacja pupili domowych, czyli traktowanie psów i kotów jak członków rodziny, spowodowały, że rynek nie tylko rósł, ale i mocno rozwijał się w segmencie premium. Zdystansowanie społeczne i izolacja w domach sprawiły, że ludzie rekompensowali sobie utratę interakcji społecznych towarzystwem zwierząt. W początkowej fazie pandemii wzrosła zarówno liczba adopcji zwierząt ze schroniska, jak również ich zakupów z hodowli. Rosnąca liczba czworonogów naturalnie przyniosła wzrost popytu na produkty żywieniowe dla zwierząt. W Polsce spadła tendencja samodzielnego przygotowywania posiłków dla zwierząt, wzrosła natomiast sprzedaż karmy funkcjonalnej, natychmiast gotowej do użycia. Ograniczenie liczby wizyt w sklepach i tempo życia sprawiło bowiem, że coraz mniej osób decydowało się na samodzielne komponowanie posiłków dla swoich pupili. Opiekunowie chętniej przeszli na karmy gotowe, wygodniejsze i szybsze w podaniu, oszczędzające ich czas. Z drugiej strony właściciele, spędzając więcej czasu ze swoimi pupilami, poczuli potrzebę nagrodzenia ich lepszą karmą i smakołykami. W kontekście karmy przyspieszyło zjawisko premiumizacji, czyli wyboru lepszej jakościowo żywności dla swoich zwierząt. Istotnym kryterium stały się zawartość składników i wartości odżywczych, nawet kosztem wyższej ceny.
Solidne wzrosty
Rynek karmy dla zwierząt domowych obejmuje szeroką gamę produktów, od standardowych karm suchych, po naturalne i świeże karmy dla zwierząt domowych. W ostatnich dziesięcioleciach bardzo się zdywersyfikował, a trendy obecne w sposobie odżywiania się ludzi przeniknęły do świata zwierząt domowych i prawdopodobnie tam pozostaną. Światowy rynek karmy dla zwierząt domowych rośnie z roku na rok. W 2019 r. całkowita sprzedaż osiągnęła wartość prawie 94 mld dolarów, a wedle szacunków w 2025 r. osiągnie wartość 113,08 mld dolarów. Rynek napędzany jest głównie przez rosnące wydatki na opiekę nad zwierzętami na całym świecie oraz rosnącą liczbę nowych zwierząt.