Zła wiadomość dla właścicieli psów i kotów. Ceny jedzenia wystrzeliły

Karma dla zwierząt domowych należy do produktów, których ceny rosną najmocniej. To zła wiadomość dla właścicieli psów i kotów. Polski rynek karmy najpewniej i tak będzie rosnąć w ślad za krajami zachodnimi.

Publikacja: 18.05.2023 03:00

Polski rynek karmy dla zwierząt ma wartość ok. 4 mld zł. Pewnie będzie rósł, bo u nas jedynie 30 pro

Polski rynek karmy dla zwierząt ma wartość ok. 4 mld zł. Pewnie będzie rósł, bo u nas jedynie 30 proc. psów i kotów otrzymuje gotową karmę, podczas gdy w Belgii czy Niemczech ok. 90 proc.

Foto: shutterstock

Niedawna odsłona raportu „Indeks cen w sklepach detalicznych” UCE Research i uczelni WSB Merito potwierdziła to, co wszyscy odczuwamy na co dzień, czyli galopadę cen w sklepach. Jego autorzy przeanalizowali przeszło 88 tys. cen detalicznych z ponad 37 tys. placówek handlowych. Okazało się, że w marcu ceny w sklepach były wyższe średnio o 23,7 proc. niż rok wcześniej. Na 17 badanych kategorii produktów podrożały wszystkie i to dwucyfrowo – od 11,3 do 46,4 proc. rok do roku.

W marcu najmocniej drożała karma dla zwierząt domowych – średnio o 46,4 proc. Nieco mocniej zdrożało przy tym pożywienie dla kotów – o 46,8 proc., minimalnie mniej dla psów – o 46,1 proc.

– Żywność dla domowych pupili drożeje ze względu na rosnące koszty surowców, w tym produktów odzwierzęcych oraz tłuszczów. Dodatkowo w cenie karm uwzględniony jest efekt podwyżki opłat za prąd. A przy produkcji tych artykułów zużywane są duże ilości energii elektrycznej – tłumaczył przyczyny wzrostów dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito.

Niestraszna pandemia

Zeszłoroczna analiza rynku karmy dla zwierząt pokazała, że wbrew przeciwnościom społecznym i ekonomicznym wykazał się on dużą odpornością na zagrożenia wywołane pandemią i związane z nią konsekwencje gospodarcze. Wzrost liczby zwierząt domowych oraz humanizacja pupili domowych, czyli traktowanie psów i kotów jak członków rodziny, spowodowały, że rynek nie tylko rósł, ale i mocno rozwijał się w segmencie premium. Zdystansowanie społeczne i izolacja w domach sprawiły, że ludzie rekompensowali sobie utratę interakcji społecznych towarzystwem zwierząt. W początkowej fazie pandemii wzrosła zarówno liczba adopcji zwierząt ze schroniska, jak również ich zakupów z hodowli. Rosnąca liczba czworonogów naturalnie przyniosła wzrost popytu na produkty żywieniowe dla zwierząt. W Polsce spadła tendencja samodzielnego przygotowywania posiłków dla zwierząt, wzrosła natomiast sprzedaż karmy funkcjonalnej, natychmiast gotowej do użycia. Ograniczenie liczby wizyt w sklepach i tempo życia sprawiło bowiem, że coraz mniej osób decydowało się na samodzielne komponowanie posiłków dla swoich pupili. Opiekunowie chętniej przeszli na karmy gotowe, wygodniejsze i szybsze w podaniu, oszczędzające ich czas. Z drugiej strony właściciele, spędzając więcej czasu ze swoimi pupilami, poczuli potrzebę nagrodzenia ich lepszą karmą i smakołykami. W kontekście karmy przyspieszyło zjawisko premiumizacji, czyli wyboru lepszej jakościowo żywności dla swoich zwierząt. Istotnym kryterium stały się zawartość składników i wartości odżywczych, nawet kosztem wyższej ceny.

Solidne wzrosty

Rynek karmy dla zwierząt domowych obejmuje szeroką gamę produktów, od standardowych karm suchych, po naturalne i świeże karmy dla zwierząt domowych. W ostatnich dziesięcioleciach bardzo się zdywersyfikował, a trendy obecne w sposobie odżywiania się ludzi przeniknęły do świata zwierząt domowych i prawdopodobnie tam pozostaną. Światowy rynek karmy dla zwierząt domowych rośnie z roku na rok. W 2019 r. całkowita sprzedaż osiągnęła wartość prawie 94 mld dolarów, a wedle szacunków w 2025 r. osiągnie wartość 113,08 mld dolarów. Rynek napędzany jest głównie przez rosnące wydatki na opiekę nad zwierzętami na całym świecie oraz rosnącą liczbę nowych zwierząt.

Pomimo pandemii, która obniżyła wzrost PKB w Europie Wschodniej, rynek karm dla zwierząt domowych wzrósł, osiągając w 2020 r. sprzedaż na poziomie 2 mln ton i wartości 6,3 mld euro, co oznacza wzrost o 5 proc. i 3 proc. w ujęciu r./r. W Polsce wyniki okazały się jeszcze lepsze. Wzrost wolumenu sprzedaży wyniósł 6 proc., a wartości 4 proc. r./r, co w przełożeniu daje 387 tys. ton i 914 mln euro, czyli ok. 4 mld zł. Stowarzyszenie Polkarma oceniało, że wzrost rynku karmy w Polsce jest jeszcze wyższy, gdyż wynosi ok. 7 proc. Przewidywało, że powinien się utrzymywać przez kolejne kilka lat.

Dobre perspektywy

Sytuację i te przewidywania zakłócił jednak nieco wzrost kosztów produkcji, który potężnie podbił ceny karm dla zwierząt. – Rynek karmy od kilku lat przechodzi w Polsce dynamiczną transformację. Bardzo wyraźnie możemy zauważyć wzrost zainteresowania karmami premium oraz produktami „bez zbóż” (grain-free), co jest bezpośrednio związane z rosnącą świadomością konsumentów na temat zdrowego żywienia zwierząt – mówi „Rzeczpospolitej” Marcin Maciąg, CEO PetsDiag, współtwórca marki „Psia Uczta”. – W jakimś sensie tendencja ta jest wspierana poprzez bieżącą sytuację ekonomiczną, co potwierdzają najświeższe dane statystyczne – przy spadającym wolumenie sprzedanej karmy, wartość tej sprzedaży rosła w 2022 r. dwucyfrowo. Niewątpliwie jest to efekt wzrostu cen, ale mimo wszystko określona grupa odbiorców w jeszcze większym stopniu sięga po karmę premium – dodaje.

Jego zdaniem, jeśli wziąć pod uwagę powyższe kwestie, jak również fakt wzmacniającego się procesu „petparentingu”, to w najbliższym czasie należy spodziewać się dwóch interesujących zjawisk. – Pierwszym z nich jest dalszy wzrost segmentu karm premium i superpremium. Właściciele psów są coraz bardziej świadomi wpływu jakości karmy na zdrowie i dobrostan ich pupili, dlatego też coraz częściej wybierać będą produkty z wyższej półki, bogate w wartościowe składniki odżywcze, a przy tym pozbawione sztucznych dodatków i zbóż – mówi Marcin Maciąg. – Drugim zjawiskiem będzie tworzenie nowych systemów dystrybucji karmy – rozwiązań, które przy zachowaniu najwyższej jakości produktu pozwolą zminimalizować koszty promocji i marketingu, a tym samym zaoferować właścicielom najwyższej jakości karmę w dostępnej cenie – przewiduje.

Obserwatorzy rynku karmy zwracają uwagę, że w Polsce jest on relatywnie młody, a popularność gotowych karm dla zwierząt w dalszym stopniu znacząco odbiega od poziomów obserwowanych w całej Europie. W naszym kraju jedynie 30 proc. psów i kotów otrzymuje gotową karmę, podczas gdy w Belgii czy Niemczech proporcja ta oscyluje w okolicach 90 proc. Znacznie lepiej jest również w krajach Europy Środkowej, gdzie odsetek zwierząt karmionych gotowymi produktami balansuje w granicach 50 proc. Wszystko to pokazuje, że nasz rynek pet food charakteryzuje się dużym potencjałem wzrostu.

Niedawna odsłona raportu „Indeks cen w sklepach detalicznych” UCE Research i uczelni WSB Merito potwierdziła to, co wszyscy odczuwamy na co dzień, czyli galopadę cen w sklepach. Jego autorzy przeanalizowali przeszło 88 tys. cen detalicznych z ponad 37 tys. placówek handlowych. Okazało się, że w marcu ceny w sklepach były wyższe średnio o 23,7 proc. niż rok wcześniej. Na 17 badanych kategorii produktów podrożały wszystkie i to dwucyfrowo – od 11,3 do 46,4 proc. rok do roku.

Pozostało 92% artykułu
Przemysł spożywczy
Koniak do Chin luzem w kontenerach. Załoga w Cognac strajkuje
Przemysł spożywczy
Rosjanie skopiowali pomysł Donalda Trumpa. Nowa marka wódki na rynku
Przemysł spożywczy
Sposób na drogi nabiał? Nasłać prokuraturę. Takie rzeczy tylko w Rosji
Przemysł spożywczy
Cena masła. Ile może kosztować w święta? „Zbliżamy się do 10 zł”
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przemysł spożywczy
Polacy szukają oszczędności, także w przypadku żywności