Do wypadku doszło przy ul. Piłsudskiego w Konstancinie-Jeziornie w październiku 2017 r. w trudnych warunkach pogodowych - padał deszcz i było już po zmroku. Dziennikarz potrącił swoim chevroletem przechodzącą przez pasy 77-latkę. Był trzeźwy, ale nie miał przy sobie prawa jazdy (stracił je osiem lat wcześniej, lecz starostwo powiatowe nie wydało decyzji o cofnięciu mu uprawnień do kierowania), a jego auto nie posiadało ważnych badań technicznych i obowiązkowej polisy OC. Kobieta z urazem czaszki i żeber trafiła do szpitala.
Czytaj też:
Sąd uniewinnił dziennikarza Piotra Najsztuba od zarzutu potrącenia pieszej
Ziobro chce wyższej kary dla znanego dziennikarza Piotra N.
Dziennikarzowi groziły 3 lata więzienia. Biegli ustalili, że Najsztub zwolnił przed przejściem do maks. 25 km/h. On sam bronił się, że kobieta była niewidoczna i zachowała się niezgodnie z zasadami ruchu drogowego wchodząc na przejście tuż przed nadjeżdżające auto.