Na ulicach miast pojawił się nowy rodzaj śmieci: maseczki i jednorazowe rękawiczki. Niestety, nie wszyscy wyrzucą je do koszy. Zostawiają je tam, gdzie popadnie.
Od poniedziałku w Rzymie grożą za to surowe kary wynoszące nawet 500 euro.
- W miesiącach kryzysu sanitarnego, z powodu koronawirusa, nasi pracownicy zakładu oczyszczania miasta wiele razy sygnalizowali nam, że muszą zbierać używane rękawiczki i maseczki rzucane na ziemię. To haniebne zachowanie będzie dzięki nowemu rozporządzeniu surowo karane - powiedziała burmistrz tego miasta Virginia Raggi.
A jak wygląda problem w Polsce? Obowiązują wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Ministerstwa Klimatu: jak postępować z odpadami ( w tym z maseczkami i rękawiczkami) w czasie pandemii. Osoby zdrowe wyrzucają maseczki i rękawiczki do pojemnika lub worka na odpady zmieszane. Zanim to zrobią, powinny zawinąć je w woreczek foliowy. Większość z nas tego jednak nie robi. Te zalecenia dotyczą również osób zdrowych, które przebywają w kwarantannie domowej, np. ze względu na powrót do kraju.