Tymczasowe aresztowanie jest najbardziej dolegliwym środkiem, jaki organy państwa mogą zastosować przed skazaniem. Oficjalne statystyki wskazują na duży wzrost liczby stosowanych aresztów w ostatnich kilku latach. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele. Dużą rolę odgrywa praktyka działania sądów decydujących o aresztach oraz organów ścigania domagających się ich orzekania w nadmiernej ilości spraw. Niewątpliwie kluczowe znaczenie jednak mają obowiązujące regulacje prawne, w tym art. 258 § 2 kodeksu postępowania karnego umożliwiający stosowanie aresztu wtedy, gdy obawa utrudniania postępowania przez oskarżonego wynika z grożącej mu surowej kary. Przepis ten w ostatnich latach ulegał ważnym zmianom. Na mocy nowelizacji, która weszła w życie w lipcu 2015 r., omawiana przesłanka zastosowania aresztu utraciła swój samodzielny charakter. Aby zastosować areszt, konieczne było wykazanie nie tylko grożącej surowej kary, ale również realnych obaw utrudnienia postępowania. Na skutek zmian z nowelizacji z 2016 r. powrócono do starej wersji przepisu, co mogłoby sugerować nadanie tej przesłance ponownie samoistnego charakteru. W sferze stosowania prawa pojawił się problem, jak interpretować art. 258 § 2 k.p.k. po nowelizacji z 2016 r. Efektem tego problemu jest niejednolite orzecznictwo sądów dotyczące związku pomiędzy zagrożeniem surową karą a obawą bezprawnego wpływu na tok postępowania.
Stanowisko restrykcyjne
Reprezentatywne dla stanowiska restrykcyjnej wykładni art. 258 § 2 k.p.k. są te orzeczenia, w których przesłanka zagrożenia surową karą traktowana jest jako samoistna przesłanka zastosowania tymczasowego aresztowania. Taką interpretację zaprezentowano między innymi w postanowieniu Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 11 lipca 2019 r. (sygn. II AKz 366/19). W orzeczeniu tym wskazano, że przesłanka z art. 258 § 2 k.p.k. jest samodzielną i wystarczającą podstawą stosowania tymczasowego aresztowania, a obok niej nie muszą wystąpić inne podstawy wskazane w art. 258 § 1 i § 3 k.p.k. Podobne tezy znaleźć można w innych orzeczeniach Sądu Apelacyjnego w Krakowie, m.in. w postanowieniach z 17 sierpnia 2018 r. (sygn. II AKz 429/18) czy z 27 maja 2019 r. (sygn. II AKz 289/19). Stanowisko to jest reprezentowane również bardzo szeroko w praktyce orzeczniczej sądów niższych instancji oraz rozpowszechnione we wnioskach prokuratorskich o zastosowanie tymczasowego aresztu. W zapatrywaniu tym odnaleźć można odwołania do dwóch argumentów. Pierwszy z nich odnosi się do literalnej i systemowej wykładni art. 258 § 2 k.p.k. Sposób ukształtowania przesłanek szczególnych stosowania aresztu (a więc umieszczenie odrębnie przesłanek z § 1 i § 2) wyraźnie przemawia za tym, że przesłanki z § 2 nie należy utożsamiać z obawą, o której mowa w § 1. W przeciwnym wypadku przepis ten byłby normatywnie zbędny. Drugi odwołuje się do intencji przyświecającej ustawodawcy przy nowelizacji ustawy z 2016 r. W toku prac legislacyjnych wyraźnie podkreślono chęć przywrócenia art. 258 § 2 k.p.k. charakteru samoistnej przesłanki szczególnej stosowania aresztu. W myśl tego stanowiska, judykatura nie powinna zatem ignorować wyraźnego dążenia ustawodawcy i wykładać omawianego przepisu wbrew intencji ustawodawcy. Nie ulega wątpliwości, że interpretacja restrykcyjna art. 258 § 2 k.p.k. rodzi duże ryzyko nadużyć w sferze stosowania tymczasowego aresztowania.
Czytaj także: Tarcza antykryzysowa: areszt stosowany online to fikcyjne prawo do obrony - uważają prawnicy
Stanowisko progwarancyjne
W orzecznictwie, szczególnie sądów powszechnych wyższych instancji, pojawiły się orzeczenia zmierzające do wykładni art. 258 § 2 k.p.k. w sposób pozwalający na ochronę przed nadmiernym stosowaniem tego izolacyjnego środka zapobiegawczego. Zgodnie z tym stanowiskiem wskazany przepis nie tworzy samoistnej przesłanki szczególnej zastosowania tymczasowego aresztowania. Przeważające w tej mierze znaczenie mają argumenty natury konstytucyjnej i konwencyjnej. Wskazuje się, że nadanie przesłance z art. 258 § 2 k.p.k. samoistnego charakteru kolidowałoby z gwarancjami konstytucyjnymi i konwencyjnymi (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 6 marca 2018 r., sygn. II AKz 104/18). Wykładnia taka naruszałaby m.in. przewidziane w art. 41 ust. 1 Konstytucji RP nietykalność i wolność osobistą. Ponadto wskazuje się na argumenty natury prakseologicznej, a mianowicie przyjęcie samoistności przesłanki aresztowej z art. 258 § 2 k.p.k., wymagałoby od oskarżonego przeprowadzenia przeciwdowodu wykazującego okoliczność negatywną (Sąd Apelacyjny w Krakowie w postanowieniu z 3 lipca 2019 r., sygn. II AKz 303/19). Nie może być zatem tak, że na oskarżonym spoczywa ciężar udowodnienia, że jego pobyt na wolności nie jest zagrożeniem dla toku postępowania, ponieważ już z zasad logiki wynika, że nie da się udowodnić twierdzenia negatywnego. Można jeszcze dodać, że swobodne stosowanie domniemania przy równoczesnym braku weryfikacji przez sądy wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia zarzucanych czynów oraz zasadności stawianych zarzutów i ich kwalifikacji prawnych (na przykład osławionego zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej) rodzi ogromne ryzyko niezasadnej ingerencji w prawa i wolności obywatelskie. Reasumując, zgodnie ze stanowiskiem progwarancyjnym zagrożenie wysoką karą nie jest przesłanką samoistną, a konieczne jest wykazanie oprócz tego obawy utrudnienia postępowania.
Stanowisko pośrednie
Od prezentowanych powyżej stanowisk odróżnia się wydane ostatnio postanowienie Sądu Najwyższego z 20 lutego 2020 r. (sygn. I KZ 6/20). Wskazane postanowienie w pewnym sensie łączy wymienione wyżej stanowiska. Z jednej strony uwzględnia ono prezentowaną w ramach stanowiska restrykcyjnego koncepcję o samoistności przesłanki szczególnej stosowania tymczasowego aresztowania z art. 258 § 2 k.p.k. Z drugiej natomiast strony, łagodzi ten niewątpliwie surowy charakter przesłanki aresztowej poprzez odesłanie do art. 258 § 4 k.p.k. Przepis ten nie był dotychczas wspominany. W orzecznictwie pojawił się pogląd, że przepis ten nie odgrywa żadnej roli przy wykładni art. 258 § 2 k.p.k. (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 2 marca 2018 r., II AKz 87/18). Pogląd taki uznać należy za niezasadny. Omawiany przepis kreuje tzw. dyrektywę adekwatności. Stanowi on, że przy podejmowaniu decyzji o tymczasowym aresztowaniu uwzględnia się rodzaj oraz charakter obaw wskazanych m.in. w art. 258 § 2 k.p.k. i nasilenie ich zagrożenia dla prawidłowego przebiegu postępowania w określonym jego stadium. W wymienionym orzeczeniu Sąd Najwyższy stwierdził, że konieczne jest nie tylko zbadanie, czy obawa taka dalej istnieje, ale również to, czy oskarżony, przebywając na wolności, rzeczywiście może doprowadzić do zniekształcenia dowodów. W tym aspekcie przeważające znaczenie ma stan zebranych dowodów. W świetle orzeczenia Sądu Najwyższego za pośrednictwem dyrektywy adekwatności dochodzić powinno do realnej oceny stopnia obawy, która jakkolwiek podwyższona grożącą oskarżonemu wysoką karą, nie może być abstrakcyjna i oderwana od celu stosowania środka zapobiegawczego. W związku z powyższym konieczne jest badanie możliwości wpływu potencjalnego działania oskarżonego na przebieg postępowania.