Oszustwo kredytowe w Kodeksie karnym

Do popełnienia oszustwa kredytowego wystarczy posłużenie się np. podrobionymi lub nierzetelnymi dokumentami i oświadczeniami o istotnym znaczeniu dla uzyskania świadczeń.

Aktualizacja: 15.02.2020 13:46 Publikacja: 15.02.2020 00:01

Oszustwo kredytowe w Kodeksie karnym

Foto: Adobe Stock

Istotą przestępstwa z art. 297 § 1 kodeksu karnego jest samo posłużenie się podrobionymi, przerobionymi, nieprawdziwymi lub nierzetelnymi dokumentami i oświadczeniami o istotnym znaczeniu dla uzyskania kredytu. Wystarczy więc fakt świadomego – umyślnego – wykorzystania takich środków, w celu uzyskania kredytu, bez wykazania dodatkowych okoliczności zamiaru oszukańczego – kierunkowego – towarzyszącego przestępstwu z art. 286 § 1 k.k.". Orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 8 kwietnia 2019 r. (sygn. II AKa 269/18).

Czytaj także:

Wyłudzenie pożyczki fałszywymi dokumentami to przestępstwo

Kryminalizacja zachowań

Oszustwo kredytowe, uregulowane w art. 297 k.k., bo do tego przestępstwa odnosił się w swoim orzeczeniu Sąd Apelacyjny w Warszawie, polega na przedłożeniu przez sprawcę czynu – który działa w celu uzyskania dla siebie lub dla kogoś innego określonych w przepisie świadczeń – podrobionego, przerobionego, poświadczającego nieprawdę albo nierzetelnego dokumentu, albo nierzetelnego pisemnego oświadczenia dotyczącego okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wsparcia finansowego, instrumentu płatniczego lub zamówienia. Oszustwo kredytowe nie jest więc klasycznym oszustwem, a jego istota sprowadza się do kryminalizacji zachowań na tak zwanym przedpolu dobra prawnego chronionego przez przepis art. 286 k.k., w którym owo klasyczne oszustwo zostało uregulowane. Można zatem stwierdzić, że celem regulacji zawartej w art. 297 k.k. jest penalizacja czynności przygotowawczych do klasycznego oszustwa.

Z powyższych powodów dla realizacji znamion przestępstwa z art. 297 k.k. nie jest konieczne wystąpienie szkody majątkowej. Przestępstwo to jest bowiem popełnione z momentem przedłożenia dokumentu lub oświadczenia, o których mowa w przepisie bez konieczności uzyskania wskazanych w nim świadczeń. Odwołując się do przykładu, osoba, która ubiega się o kredyt, będzie podlegać odpowiedzialności karnej na podstawie art. 297 k.k. z tego tylko tytułu, że posłużyła się poświadczającym nieprawdę dokumentem – np. nieprawdziwym zaświadczeniem o zatrudnieniu. Przypisanie odpowiedzialności karnej nie będzie natomiast uzależnione od faktu udzielenia przez bank, w wyniku powyższych działań, kredytu czy też od niespłacenia takiego kredytu przez kredytobiorcę. W celu potwierdzenia powyższej tezy warto zacytować wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 27 września 2017 r. (sygn. II AKa 242/17), w którym sąd ów stwierdził: „Przestępstwo określone w art. 297 § 1 k.k. [...] Ma [...] formalny charakter. Dla realizacji jego znamion nie jest konieczne wystąpienie skutku, na przykład w postaci szkody majątkowej. Społeczna szkodliwość opisanych w art. 297 § 1 k.k. zachowań wyraża się w samym zagrożeniu stwarzanym przez sprawcę dla dóbr chronionych prawem. Przestępstwo to jest popełnione już wówczas, gdy sprawca przedłoży podrobione lub przerobione albo stwierdzające nieprawdę dokumenty, albo nierzetelne pisemne oświadczenia, chociażby nie doprowadziło to do uzyskania kredytu".

Analogicznie wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 13 kwietnia 2017 r. (sygn. II AKa 59/17). Z uzasadnienia tego orzeczenia wynika, że dokonanie przestępstwa z art. 297 k.k. „następuje niezależnie od tego, czy doszło do udzielenia świadczenia, o które ubiegał się sprawca, a także od tego, czy mający go udzielić został wprowadzony w błąd i czy w ogóle zapoznał się z treścią przedkładanego przez sprawcę dokumentu lub oświadczenia. Istota odpowiedzialności za ten czyn sprowadza się, odnosząc to do realiów niniejszej sprawy, do tego, że oskarżona w celu uzyskania kredytu przedłożyła nierzetelne oświadczenie i poświadczające nieprawdę zaświadczenie zawierające okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania tego kredytu, dotyczące osiąganych dochodach z tytułu zatrudnienia. W tym kontekście należy zwrócić uwagę, że brak przesłanek do przypisania oskarżonej zamiaru wyłudzenia kredytów w żadnym razie nie podważa zasadności powyżej argumentacji".

Formalny charakter

W zacytowanym wyroku sąd zwraca uwagę na kolejną kwestię, istotną z perspektywy odpowiedzialności karnej za przestępstwo oszustwa kredytowego. Mianowicie, z orzeczenia tego wynika, że osoba starająca się o uzyskanie kredytu lub też innej formy finansowania nie musi działać w zamiarze wyłudzenia owych świadczeń. Innymi słowy może mieć ona zamiar spłacenia wszystkich zaciągniętych zobowiązań, a i tak – przedkładając fałszywe dokumenty w celu uzyskania kredytu – będzie popełniała przestępstwo oszustwa kredytowego.

Formalny charakter przestępstwa opisanego w art. 297 k.k., czyli brak konieczności wystąpienia szkody, będącej wynikiem zachowania sprawcy czynu, nie oznacza jednak, że w przypadku gdy takowa szkoda wystąpi, sąd nie może zasądzić obowiązku jej naprawienia. Czym innym jest bowiem szkoda rozumiana jako skutek czynu zabronionego, który stanowi znamię tego czynu, czym innym zaś obowiązek naprawienia powstałej wskutek działania oskarżonego szkody na podstawie art. 46 § 1 k.k. Jeżeli bowiem w wyniku zachowania sprawcy czynu wystąpi uszczerbek, sąd na wniosek złożony przez pokrzywdzonego w stosownym terminie powinien zasądzić obowiązek jego naprawienia. Tak też orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 9 września 2016 r. (sygn. II AKa 225/16).

Z uwagi na brzmienie przepisu art. 297 k.k. w praktyce rodzić się mogą wątpliwości odnośnie do tego, na jakim etapie procedury ubiegania się o określone świadczenie można popełnić przestępstwo oszustwa kredytowego. Chodzi w szczególności o to, czy przestępstwo to może zostać popełnione tylko w momencie ubiegania się o stosowne świadczenie, czy na przykład również wtedy, gdy co do zasady owo świadczenie zostało już przyznane, a przedłożenie dokumentów służyć ma jedynie uruchomieniu kolejnych transz finansowania. Wyjaśnienia tej wątpliwości należy poszukiwać w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 13 lipca 2017 r. (sygn. II AKa 222/17). W orzeczeniu tym sąd doszedł do przekonania, że przestępstwo oszustwa kredytowego może zostać popełnione nie tylko na etapie ubiegania się o kredyt lub inną formę finansowania, lecz także na każdym kolejnym etapie postępowania prowadzonego w celu wykazania spełnienia warunków niezbędnych do uzyskania kolejnej transzy takiego finansowania. Sąd uznał bowiem, że sytuacja osoby ubiegającej się o główną formę finansowania oraz o uruchomienie kolejnej jego transzy jest w zasadzie analogiczna.

Sprawa prolongaty

Kolejną okolicznością istotną z praktycznego punktu widzenia jest to, czy można mówić o popełnieniu przestępstwa oszustwa kredytowego w sytuacji, gdy konkretna osoba nie ubiega się o udzielenie kredytu (lub innego świadczenia) lecz o jego prolongatę na kolejny okres. Również i taki stan faktyczny był przedmiotem wyrokowania przez sąd. Z orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 13 grudnia 2017 r. (sygn. II AKa 385/17) wynika, że pojęcie „uzyskania kredytu, o jakim mowa w art. 297 § 1 k.k. obejmuje również [...] ubieganie się przez oskarżoną o przedłużenie finansowania na kolejny rok w drodze zawarcia aneksu do poprzednio obowiązującej umowy kredytowej".

Zważywszy na powyższe przykłady, można skonkludować, że na mocy art. 297 k.k. przestępstwo popełniać będzie zarówno ten, kto posługuje się dokumentami lub składa oświadczenia, o których mowa w tym przepisie w momencie ubiegania się o stosowne świadczenie, ale również i ten, kto czyni to w celu wypłaty kolejnej transzy finansowania czy nawet w celu przedłużenia finansowania na kolejny okres.

Reasumując, niezależnie od przestępstwa oszustwa, które zostało uregulowane w art. 286 k.k., w polskim systemie prawnym funkcjonuje odrębne przestępstwo tzw. oszustwa kredytowego. Polski ustawodawca uznał bowiem, że już czynności przygotowawcze do klasycznego oszustwa cechują się na tyle znaczącym ładunkiem społecznej szkodliwości, że winny być one objęte kryminalizacją.

Autor jest adwokatem i partnerem w Kancelarii Chmielniak Adwokaci

Istotą przestępstwa z art. 297 § 1 kodeksu karnego jest samo posłużenie się podrobionymi, przerobionymi, nieprawdziwymi lub nierzetelnymi dokumentami i oświadczeniami o istotnym znaczeniu dla uzyskania kredytu. Wystarczy więc fakt świadomego – umyślnego – wykorzystania takich środków, w celu uzyskania kredytu, bez wykazania dodatkowych okoliczności zamiaru oszukańczego – kierunkowego – towarzyszącego przestępstwu z art. 286 § 1 k.k.". Orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 8 kwietnia 2019 r. (sygn. II AKa 269/18).

Czytaj także:

Pozostało 94% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach