W środę odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o ochronie własności w RP przed roszczeniami dotyczącymi mienia bezdziedzicznego. Propozycja budzi ogromne kontrowersje. Jest bowiem odpowiedzią na przyjętą przed kilku laty w USA tzw. ustawę 447 dotyczącą roszczeń do pozostawionego po drugiej wojnie światowej mienia bezspadkowego, głównie żydowskiego, które przeszło na rzecz państwa.
Czytaj także: Dziewczynki odziedziczyły dług, choć rodzice odrzucili spadek
Obywatelski projekt zakazuje jakichkolwiek kroków służących zaspokojeniu roszczeń do mienia bezdziedzicznego. Dotyczy prowadzenia negocjacji, mediacji i ugód czy uznawania powództw oraz wypłaty świadczeń pieniężnych.
Postępowania mające na celu zaspokojenie tych roszczeń mają zostać umorzone. Projekt przewiduje też kary za naruszenie zakazów z tej ustawy od sześciu miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. A gdy naruszenia dopuści się funkcjonariusz publiczny, nawet 25 lat więzienia. Projekt negatywnie zaopiniowała Krajowa Rada Sądownictwa.
W czwartek Sejm zadecyduje, co dalej z projektem. Są bowiem dwa wnioski: pierwszy o odrzucenie i drugi o bezzwłoczne przystąpienie do drugiego czytania.