Emeryt zjadł w Biedronce cukierka - wyrok Sądu Okręgowego

Sąd Okręgowy w Koszalinie utrzymał wyrok za zjedzenie w sklepie cukierka wartego 40 groszy.

Aktualizacja: 15.09.2020 17:36 Publikacja: 15.09.2020 17:26

Emeryt zjadł w Biedronce cukierka - wyrok Sądu Okręgowego

Foto: Adobe Stock

mat

69-letni były marynarz zjadł w Biedronce czekoladowego cukierka ze śliwką. Tłumaczył się, że zrobił to odruchowo, chciał spróbować towaru przed zakupem. Tłumaczył, że taki zwyczaj panuje w wielu krajach świata. Pracownik Biedronki, który zauważył zdarzenie, zgłosił sprawę ochronie, a ta wezwała policję. Sprawa trafiła do sądu. Emeryt przyznał się do czynu, cukierka wyceniono na 40 groszy.

Czytaj więcej na ten temat:

Emeryt zjadł w Biedronce cukierka, zapłaci grzywnę i koszty procesu - wyrok Sądu Rejonowego

"Obwinionego Romana Wawrzyniaka uznaje się za winnego zarzucanego mu, a opisanego obwinieniem czynu, wypełniającego dyspozycję z art. 119 par. 1 kodeksu wykroczeń i za to na podstawie art. 119 par. 1 kw w zw. z art.20 par. 1 i 2 pkt 2 kw i art. 21 par. 1 kw skazuje go na karę jednego miesiąca ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin" - orzekł 27 września 2019 r. Sąd Rejonowy w Kołobrzegu.

O sprawie zrobiło się głośno, gdy zdjęcie wyroku zamieszczono w internecie.

Sprawą emeryta zainteresował się szczeciński adwokat Dariusz Niebieszczański. Postanowił pomóc i napisał sprzeciw od wyroku nakazowego. Kołobrzeski sąd po raz kolejny musiał zająć się sprawą śliwki w czekoladzie.

Wyrok zapadł po jednej rozprawie. Prokurator i obrońca emeryta wnosili o uznanie obwinionego za winnego kradzieży z jednoczesnym odstąpieniem od wymierzenia kary. Sam obwiniony liczył na uniewinnienie.

Sąd uznał obwinionego za winnego popełnienia wykroczenia i wymierzył mu karę grzywny w wysokości 20 zł. Ma też zapłacić 100 zł zryczałtowanych kosztów sądowych.

We wtorek wyrok ten utrzymał Sąd Okręgowy w Koszalinie.

69-letni były marynarz zjadł w Biedronce czekoladowego cukierka ze śliwką. Tłumaczył się, że zrobił to odruchowo, chciał spróbować towaru przed zakupem. Tłumaczył, że taki zwyczaj panuje w wielu krajach świata. Pracownik Biedronki, który zauważył zdarzenie, zgłosił sprawę ochronie, a ta wezwała policję. Sprawa trafiła do sądu. Emeryt przyznał się do czynu, cukierka wyceniono na 40 groszy.

Czytaj więcej na ten temat:

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach