Polityk Suwerennej Polski dostał wezwanie do prokuratury na 5 sierpnia 2024 r. Śledczy zamierzali go przesłuchać i przedstawić zarzuty związane związane z finansowaniem zakupu ze środków Funduszu Sprawiedliwości oprogramowania Pegasus. Wcześniej, na początku lipca, prokuratura otrzymała z Sejmu czerwcową uchwałę o uchyleniu posłowi Wosiowi immunitetu.
Michał Woś za późno odebrał awizo
- Na początku lipca wezwaliśmy pana Wosia po raz pierwszy i następnie, gdy pan poseł się nie stawił, to prokurator skierował wezwanie na nowy termin — przekazał na antenie TVN rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.
Czytaj więcej
Uchwała o uchyleniu immunitetu Michała Wosia trafiła do prokuratury. Chodzi o zakup systemu Pegasus za środki pochodzące z Funduszu Sprawiedliwości.
Michał Woś tłumaczył, że nie przyszedł do prokuratury w pierwszym terminie, bo awizo odebrał po terminie przesłuchania.
Jak ustaliła redakcja Wirtualnej Polski, czynności ogłoszenia zarzutu i przesłuchania Michała Wosia zostały zaplanowane na 5 sierpnia, ale i tego dnia były wiceminister sprawiedliwości nie przyszedł.