Zatarcie skazania po odbyciu kary pozwala konkretnej osobie na powrót do normalnego zawodowego życia. Im surowszy wyrok, tym dłuższy czas pozostawania w Krajowym Rejestrze Karnym. Instytut Wymiaru Sprawiedliwości przeanalizował polskie przepisy na tle innych państw europejskich.
Czysty, ale nie nieskazitelny
Nie wypadamy źle, choć uwag nie brakuje – wynika z raportu. Dla skazanych poddanych próbie powrót do wykonywanego wcześniej zawodu bywa niemożliwy. W zawodach prawniczych, nawet po zatarciu skazania przy wpisie na listę liczy się jeszcze posiadanie nieskazitelnego charakteru. Niełatwo mają też nauczyciele, strażacy i policjanci.
W większości państw unijnych funkcjonują rejestry karne (mają różne nazwy) i zakres informacji, które są w nich wykazywane, nieco się różni. Co do zasady w każdym z tych rejestrów są podobne dane, jednak niekiedy okazuje się, że dane z rejestrów karnych jednych państw nie podlegają ujawnieniu w rejestrach w innych państwach – czytamy w raporcie autorstwa dr Pauliny Banaszak-Grzechowiak.
W większości państw istotą tej instytucji, podobnie zresztą jak w Polsce, jest, że z chwilą zatarcia skazania uznaje się je za niebyłe, a wpis o skazaniu usuwa z rejestru skazanych.
Czytaj więcej
Wykreślenie z Krajowego Rejestru Karnego daje szansę na uzyskanie zaświadczenia o niekaralności, potrzebnego m.in. do zdobycia pracy.