Scheuring-Wielgus wraz z mężem Piotrem weszli do jednego z toruńskich kościołów z transparentami o treści "Kobieto, sama umiesz decydować" i "Kobiety powinny mieć prawo do decydowania czy urodzić, czy nie. A nie państwo w oparciu o ideologię katolicką".
Zdarzyło się to krótko po wydaniu przez Trybunał Konstytucyjny kontrowersyjnego wyroku, który praktycznie uniemożliwił Polkom legalne usunięcie ciąży z powodów embriopatologicznych.
Sprawa trafiła do sądu po uchyleniu przez Sejm posłance immunitetu. Posłanka usłyszała zarzuty złośliwego przeszkadzania w mszy świętej i obrazy uczyć religijnych.
Czytaj więcej
Sąd rejonowy w Toruniu uznał, że posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus nie obraziła uczuć religijnych uczestników mszy. Ordo Iuris zapowiada zażalenie na decyzję sądu
Na początku marca tego roku Sąd Rejonowy w Toruniu uznał, że posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus nie obraziła uczuć religijnych uczestników mszy. Wcześniej sąd umorzył postępowanie wobec męża posłanki, Piotra Wielgusa.