Zrównać prawa sprawców i ofiar - czyli co zmieni ustawa o komisji ds. pedofili

Od decyzji państwowej komisji badania przypadków pedofilii będą się też mogli odwołać poszkodowani.

Publikacja: 12.09.2022 03:00

Zrównać prawa sprawców i ofiar - czyli co zmieni ustawa o komisji ds. pedofili

Foto: Adobe Stock

Tak zakłada skierowany przez prezydenta do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o Państwowej Komisji ds. wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15.

Ustawa ma zmienić tytuł i terminologię, by była dostosowana do przepisów prawa karnego. Państwowa komisja będzie do spraw „przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15”. Nie będzie też już używać określeń „przestępstwo pedofilii” ani „nadużycie seksualne”, bo kodeks karny takich terminów nie używa – co rodziło problemy z wykonaniem ustawy i we współpracy z instytucjami, które powinny przekazywać komisji dane o osobach.

Współpraca komisji z Kościołem katolickim, jedną z izb lekarskich i częścią organizacji harcerskich czy związków sportowych w kwestii udostępniania danych nie układa się najlepiej, co przyznaje w rozmowie z „Rz” przewodniczący komisji, prof. Błażej Kmieciak.

Czytaj więcej

Prezydent zgłosił do Sejmu projekt ustawy o komisji ds. pedofilii

– Pisaliśmy o tym w naszym raporcie. Nowelizacja w kwestii dostępu komisji do dokumentów zrównuje nas z ombudsmanami, a więc instytucje będą miały prawny obowiązek udostępniać je nam także do działań badawczych. To pozwoli zintensyfikować nasze prace, bo już dziś pracujemy bardzo mocno, ale zdarza się, że trafiamy w mur. Zmiana przepisów pozwoli nam ten mur usunąć – dodaje prof. Kmieciak.

Nowela mówi, że niezwłoczne przekazanie dokumentów komisji powinno zająć tym instytucjom najwyżej 30 dni od dnia otrzymania wniosku. Przekazane informacje i dokumenty muszą być niezbędne do wykonania zadań komisji, a przekazujący je nie mogą ograniczać komisji ich jawności (poza aktami niejawnymi z mocy prawa).

Za najważniejszy przepis, który zmieni prezydencki projekt, uważa on zrównanie uprawnień poszkodowanych czynnościami seksualnymi z uznanymi przez komisję za sprawców. Obecnie bowiem tylko ci ostatni mogą się odwoływać do sądu od orzeczeń komisji, a pokrzywdzeni nie.

Komisja ma prawo działać „na prawach oskarżyciela posiłkowego”, ale ustawa nie precyzuje szczegółów ani terminów, kiedy można do postępowania przystąpić. Dlatego nowela podaje, że komisja ma takie prawo na każdym etapie sprawy – za zgodą pokrzywdzonego.

Etap legislacyjny: przed pierwszym czytaniem w Sejmie

Tak zakłada skierowany przez prezydenta do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o Państwowej Komisji ds. wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15.

Ustawa ma zmienić tytuł i terminologię, by była dostosowana do przepisów prawa karnego. Państwowa komisja będzie do spraw „przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15”. Nie będzie też już używać określeń „przestępstwo pedofilii” ani „nadużycie seksualne”, bo kodeks karny takich terminów nie używa – co rodziło problemy z wykonaniem ustawy i we współpracy z instytucjami, które powinny przekazywać komisji dane o osobach.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach