Sąd: prowokacja wobec ks. Popiełuszki to zbrodnia przeciwko ludzkości

Byli funkcjonariusze SB staną przed sądem. W czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił decyzję o umorzeniu z powodu przedawnienia.

Publikacja: 18.03.2022 09:47

Sędzia Marzanna Piekarska-Drążek na sali rozpraw Sądu Apelacyjnego w Warszawie

Sędzia Marzanna Piekarska-Drążek na sali rozpraw Sądu Apelacyjnego w Warszawie

Foto: PAP/Leszek Szymański

mat

W grudniu 1983 r. do warszawskiej kawalerki księdza Jerzego Popiełuszki (kupionej za pieniądze ciotki - Mary Kalinowski) weszła specjalna grupa funkcjonariuszy Departamentu IV MSW i stołecznej Służby Bezpieczeństwa podrzucając ulotki, broń i materiały wybuchowe. W akcję zaangażowani byli w dużym stopniu ci, którzy wzięli udział w późniejszym uprowadzeniu i zabójstwie kapelana „Solidarności”. Prowokację zamierzano wykorzystać do celów propagandowych, a także jako pretekst do aresztowania księdza.

W 2019 roku pion śledczy IPN skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko byłym funkcjonariuszom SB biorącym udział w tzw. prowokacji na Chłodnej.

Akt oskarżenia obejmuje byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa: Grzegorza P., Waldemara O. i Leszka N. "Przestępcze działania oskarżonych polegały na nielegalnym wejściu do mieszkania należącego do ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie przy ul. Chłodnej, pozostawienia w nim amunicji, materiałów wybuchowych oraz ulotek i wydawnictw, których posiadanie było wówczas zabronione, a następnie doprowadzeniu do ich ujawnienia w wyniku przeszukania przeprowadzonego w dniu 12 grudnia 1983 r., co skutkowało wdrożeniem przeciwko pokrzywdzonemu postępowania karnego o czyn z art. 194 kk z 1969 r." – opisywał w wydanym komunikacie prokurator Marcin Gołębiewicz, szef pionu śledczego warszawskiego oddziału IPN.

Czytaj więcej

Sąd ma się zająć prowokacją na Chłodnej

W październiku 2019 r. warszawski sąd okręgowy umorzył jednak sprawę z powodu przedawnienia. Uznał, że choć czyn zarzucony trójce oskarżonych stanowi zbrodnię komunistyczną, to w momencie jego popełnienia nie stanowił zbrodni przeciw ludzkości, a więc uległ przedawnieniu z początkiem 1995 r. Decyzję taką - po zażaleniu IPN - utrzymał w styczniu 2020 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie.

W grudniu 2021 roku Sąd Najwyższy uchylił postanowienie o umorzeniu z powodu przedawnienia, i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Wskazano, że sąd apelacyjny powinien przeprowadzić pogłębioną analizę pojęcia zbrodni przeciw ludzkości według prawa międzynarodowego.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, w czwartek sędzia Sądu Apelacyjnego w Warszawie Marzanna Piekarska-Drążek, powołując się na obszerną analizę wielu aktów prawa międzynarodowego, wskazała, że w tej sprawie mogło dość do zbrodni przeciwko ludzkości. Jak podkreślono w uzasadnieniu, czyny zarzucane oskarżonym w przypadku potwierdzenia ich winy, noszą cechy represji komunistycznej stosowanej celowo wobec pokrzywdzonego z powodów politycznych i religijnych.

W grudniu 1983 r. do warszawskiej kawalerki księdza Jerzego Popiełuszki (kupionej za pieniądze ciotki - Mary Kalinowski) weszła specjalna grupa funkcjonariuszy Departamentu IV MSW i stołecznej Służby Bezpieczeństwa podrzucając ulotki, broń i materiały wybuchowe. W akcję zaangażowani byli w dużym stopniu ci, którzy wzięli udział w późniejszym uprowadzeniu i zabójstwie kapelana „Solidarności”. Prowokację zamierzano wykorzystać do celów propagandowych, a także jako pretekst do aresztowania księdza.

Pozostało 81% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach