– Generalnie jeżeli chodzi o przestrzeganie przepisów sanitarnych, Polacy są zdyscyplinowani. Można było zauważyć samodyscyplinę i odpowiedzialność. Zdecydowana większość zastosowała się do naszych apeli – dodaje Ciarka.
Jak poszło funkcjonariuszom policji kontrolowanie przestrzegania ograniczeń wynikających z rozporządzenia Rady Ministrów, przewidujących zakaz przemieszczania się w noc sylwestrową od 19 do 6 rano, poza uzasadnionymi przypadkami związanymi z wykonywaniem czynności służbowych lub zawodowych, prowadzeniem działalności gospodarczej oraz zaspokajaniem niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego?
Stołeczna Komenda Policji informuje „Rz", że w czasie nocy sylwestrowej wylegitymowano 340 osób, z czego większość to także kierujący. Policja wystawiła im 26 mandatów. Po zabawie sylwestrowej do sądu skierowanych zostanie 57 wniosków o ukaranie. Kolejne trzy trafią do sądu do spraw nieletnich. Sanepid, który może nałożyć karę do 30 tys. zł, dostanie zaś od policji 63 notatki.
Głośno natomiast zrobiło się o policyjnych kontrolach na trasie między Katowicami a Sosnowcem.
– Takie kontrole są przeprowadzane co roku. Zdarzało się też, że po zbadaniu stanu trzeźwości, w związku z obowiązującymi ostatniej nocy ograniczeniami, osoby przemieszczające się samochodami przy okazji pytano o cel podróży – twierdzą policjanci.
Niektórzy kontrolowani byli jednak tym oburzeni i skarżyli się, że są spisywani.