Sprawa "Hannibala z Żoliborza" wróci na wokandę

Sprawa Kajetan P., który odsiaduje wyrok dożywocia za brutalne zabójstwo 30-letniej kobiety wróci na wokandę. Do Sądu Apelacyjnego w Warszawie wpłynęły bowiem dwie apelacje od wyroku z 26 stycznia 2021 r. Wnieśli je obrońcy i prokurator.

Publikacja: 17.01.2022 17:49

Sprawa "Hannibala z Żoliborza" wróci na wokandę

Foto: PAP/Radek Pietruszka

dgk

Do zabójstwa doszło 3 lutego 2016 r. w mieszkaniu przy Skierniewickiej na Woli w Warszawie. Kajetan P. zadał Katarzynie J., lektorce języka włoskiego, cios nożem w szyję, a następnie poćwiartował jej ciało i przewiózł taksówką do mieszkania na Żoliborzu. Tam podpalił zwłoki i uciekł.

Po 11 dniach Kajetan P. został zatrzymany na Malcie i poddany ekstradycji.  Podczas samolotowej podróży do Polski zaatakował jednego z eskortujących go policjantów. Potem, już w areszcie, dopuścił się ataku na biegłą psycholog.

Podczas przesłuchania P. przyznał się do wszystkich zarzutów, lecz nie okazał skruchy. 

Czytaj więcej

Kajetan P. skazany na dożywocie za zabicie lektorki na warszawskiej Woli

W maju 2018 r. ruszył proces Kajetana P., którego niektóre media nazwały "Hannibalem z Żoliborza". Sąd potraktował 30-letniego bibliotekarza jako szczególnie groźnego przestępcę. Rozprawy toczyły się za zamkniętymi drzwiami w specjalnej,  strzeżonej sali sądu przy ul. Kocjana na Bemowie w Warszawie.

26 stycznia 2021 r. Kajetan P. usłyszał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności z obowiązkiem uczestniczenia w terapii.  Dodatkowo skazany został zobowiązany do zapłaty po 75 tysięcy złotych nawiązki dla ojca i matki zamordowanej. Wyrok Sądu Okręgowego  w Warszawie był jednak nieprawomocny, więc rodzice ofiary nie dostali dotychczas pieniędzy, a skazany, który przebywa w zakładzie karnym w Łodzi, nie uczestniczy w terapii.

Jak dowiedziała się Interia, do Sądu Apelacyjnego w Warszawie wpłynęły dwie apelacje dotyczące styczniowego wyroku. Prokurator zgadza się z wymiarem kary, ale zaskarżył wyrok w całości co do kwalifikacji prawnej na niekorzyść Kajetana P. - uważa, że działając był poczytalny.

Obrona również złożyła apelację, która składa się z kilkudziesięciu stron. Zaskarża wyrok w całości, twierdzi, że został źle uzasadniony i wnosi o jego uchylenie.

Akta sprawy zostały w listopadzie wysłane do biegłych sądowych z zakresu psychiatrii. Obecnie sąd oczekuje na wydanie przez nich opinii.

Do zabójstwa doszło 3 lutego 2016 r. w mieszkaniu przy Skierniewickiej na Woli w Warszawie. Kajetan P. zadał Katarzynie J., lektorce języka włoskiego, cios nożem w szyję, a następnie poćwiartował jej ciało i przewiózł taksówką do mieszkania na Żoliborzu. Tam podpalił zwłoki i uciekł.

Po 11 dniach Kajetan P. został zatrzymany na Malcie i poddany ekstradycji.  Podczas samolotowej podróży do Polski zaatakował jednego z eskortujących go policjantów. Potem, już w areszcie, dopuścił się ataku na biegłą psycholog.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach