Sławomir Nowak przebywał w areszcie tymczasowym od lipca 2020 roku do kwietnia 2021 roku. I mimo decyzji sądu o nieprzedłużaniu aresztu, prokuratura prowadząca postępowanie nie mogła się z tym pogodzić.
Sąd zdecydował o warunkowym areszcie tymczasowym, oznaczało to, że jeśli były minister transportu wpłaciłby poręczenie majątkowe w wysokości miliona złotych, to areszt nie byłby zastosowany. Tak też się stało. Córka Sławomira Nowaka zebrała wymaganą kwotę od otoczenia polityka, m.in. przedstawicieli obecnej opozycji, którzy udzielili rodzinie licznych pożyczek.
Czytaj też:
Zakaz zrzucania się na kaucję zastosowany w sprawie Sławomira Nowaka
Prokuratura jednak długi czas odmawiała przyjęcia poręczenia i składał zażalenia do sądu w tej sprawie. Odmówiono przyjęcia poręczenia, a następnie wydano postanowienie, którym oficjalnie nie przyjęto pieniędzy ze względu na to, że mogły pochodzić ze żródła zakazanego ustawą.