Zimowe ferie zachęcają do wielu aktywności. Często rodzice próbują mnożyć atrakcje dzieciom, nie bacząc na ich bezpieczeństwo.
Jedną z nich jest ciągnięcie przez jadący samochód przywiązanych sanek z małymi pasażerami. Taka zabawa może mieć bardzo poważne konsekwencje. Warto też pamiętać, że samochodowy kulig jest nielegalny. Przepisy ustawy–Prawo o ruchu drogowym nie pozostawiają wątpliwości, że na drogach publicznych zabronione jest ciągnięcie za pojazdem m.in. osoby na sankach, nartach, rolkach czy hulajnodze. Kierowca może zostać za to ukarany mandatem i punktami karnymi, a jeśli sprawa trafi do sądu, skutki łamania prawa mogą być jeszcze poważniejsze.
Czytaj więcej
Za jazdę po drodze publicznej kierujący kuligiem może zapłacić do 500 zł mandatu i otrzymać 6 punktów karnych.
Konsekwencje prawne organizacji samego kuligu to jedno, ale kiedy podczas niego dojdzie do wypadku, skutki niebezpiecznych zabaw na drodze mogą być o wiele gorsze, bo ryzykujemy zdrowie i życie nie tylko uczestników, ale i osób postronnych.
Kuligi za samochodem są zagrożeniem również wtedy, gdy odbywają się na drogach polnych i leśnych. Wystarczy chwila nieuwagi, zbyt duża prędkość czy niewidoczne pod śniegiem nierówności i taki kulig może skończyć się tragedią.