Spór o uchwałę Naczelnej Rady Aptekarskiej ws. zakazu wykorzystywania magistra farmacji przez sieci apteczne

Związek skupiający głównie zagraniczne sieci apteczne krytykuje antysłupową uchwalę NRA. Zarzuca jej, że próbuje ograniczyć wolność gospodarczą.

Publikacja: 03.02.2020 07:57

Spór o uchwałę Naczelnej Rady Aptekarskiej ws. zakazu wykorzystywania magistra farmacji przez sieci apteczne

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

„Podczas VIII Krajowego Zjazdu Aptekarzy (KZA), który zakończył się 26 stycznia, aptekarze przyjęli szereg przepisów uderzających w swobodę prowadzenia działalności gospodarczej i ograniczających konkurencję na rynku aptecznym" – pisze Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNet, dodając, że polski samorząd może zostać ukarany za działania monopolistyczne i naruszające konkurencję. I podaje jako przykład belgijską izbę aptekarską, której władze nakazały zapłatę 225 tys. euro kary i wprowadzenie zmian w kodeksie etyki.

Chodzi o uchwałę Krajowego Zjazdu Aptekarzy, która zakazuje sieciom aptecznym wykorzystywanie magistra farmacji w charakterze słupa i nakłanianie go do otwarcia na własne nazwisko apteki, która w rzeczywistości będzie finansowana i zarządzana przez sieć. Obowiązująca od połowy 2017 r. ustawa zwana apteką dla aptekarza umożliwia otwarcie nowej apteki tylko farmaceucie. Jak wynika z informacji samorządu aptekarskiego, sieci apteczne, których właścicielem jest zwykle niefarmaceuta, znalazły sposób, by to obejść.

Czytaj także:

Apteka nie tylko dla aptekarza - jak przedsiębiorcy omijają przepisy

– Stąd zdecydowana postawa KZA. Naczelna Rada Aptekarska jest przeciwna wpływowi niefarmaceutycznych właścicieli, zwłaszcza sieci aptek, na aptekarzy. Słupowanie to jego nowa forma. Oferując magistrom farmacji finansowanie, franczyzę lub podpisywanie weksli, w istocie przejmują faktyczną kontrolę nad apteką, jej sposobem pracy, w tym oferowanym asortymentem. A cała odpowiedzialność spada na ubezwłasnowolnionego aptekarza. To jest tzw. firmanctwo. Działalność niedozwolona, a w tym przypadku szczególnie niebezpieczna dla pacjentów, ale i aptekarzy-słupów – mówi mgr Mariusz Politowicz z NRA.

A Marcin Wiśniewski, członek NRA i przewodniczący Związku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek, dodaje, że przekaz PharmaNet jest próbą obrony ewidentnego naruszania prawa przez swoich członków oraz aptekarzy, której efektem może być sprowadzenie zagrożenia zdrowia lub życia pacjentów.

„Podczas VIII Krajowego Zjazdu Aptekarzy (KZA), który zakończył się 26 stycznia, aptekarze przyjęli szereg przepisów uderzających w swobodę prowadzenia działalności gospodarczej i ograniczających konkurencję na rynku aptecznym" – pisze Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNet, dodając, że polski samorząd może zostać ukarany za działania monopolistyczne i naruszające konkurencję. I podaje jako przykład belgijską izbę aptekarską, której władze nakazały zapłatę 225 tys. euro kary i wprowadzenie zmian w kodeksie etyki.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach