Impulsem do ich rozpoczęcia były petycje obywateli skarżących się na problemy nekropolii. Konsultacje skoncentrują się na dwóch zagadnieniach: ochronie starych cmentarzy oraz wprowadzeniu nowych możliwości pochówku. W pierwszym przypadku ważne jest zapewnienie potencjalnemu nabywcy nieruchomości informacji, że istniał na niej cmentarz i że są tam szczątki ludzkie. Chodzi o miejsca, gdzie ślady nagrobków praktycznie się nie zachowały, w związku z czym nie są one odpowiednio chronione prawem i mogą trafić w ręce prywatne.
Rozważana jest też opcja wprowadzenia tzw. cmentarzy ekologicznych, na których funkcje nagrobków pełniłyby elementy harmonizujące ze środowiskiem, np. krzewy lub kamienie. Od lat wspomina się także o zalegalizowaniu pożądanej niekiedy formy pochówku poprzez rozsypanie prochów na terenie prywatnym, publicznym (za zgodą właściciela) lub w zbiorniku wodnym.
Obecnie prawo zabrania takich rozwiązań. W Polsce jedynym dopuszczalnym miejscem pochówku poza cmentarzem są katakumby.
– Groby ziemne, murowane i kolumbaria przeznaczone na składanie zwłok i szczątków ludzkich mogą znajdować się tylko na cmentarzach. Dopuszczalność zatopienia ciała osoby zmarłej w morzu dotyczy jedynie sytuacji, gdy zgon nastąpi na okręcie przebywającym na pełnym morzu, a okręt nie jest w stanie w ciągu 24 godzin przybyć do portu objętego programem podróży – komentuje mec. Magdalena Dąbrowska.
Najbardziej popularną formą pochówku jest złożenie ciała w trumnie w grobie na cmentarzu oraz postawienie nagrobka. Rozsypywanie prochów zmarłych jest nielegalne. Za złamanie przepisów grozi kara grzywny lub aresztu.