Helsińska Fundacja Praw Człowieka wzięła udział w konsultacjach społecznych projektu najnowszego rozporządzenia wprowadzającego obostrzenia związane z pandemią. Jeden z jego przepisów ustanawiał zakaz organizowania zgromadzeń, takich jak spotkania rodzinne w gronie większej liczby osób niż 5. Zakaz nie dotyczył jednak domowników.
- Jego czas obowiązywania, do 27 grudnia br., sugerował, że Rada Ministrów chce decydować, kto może w tym roku zasiąść przy naszych świątecznych stołach – tłumaczy Marcin Wolny, prawnik HFPC.
Czytaj także:
Ilu gości będzie mogło zasiąść przy wigilijnym stole
W swoim stanowisku HFPC wskazywała, że na wprowadzenie takich obostrzeń nie pozwala Radzie Ministrów ustawa o zwalczaniu chorób zakaźnych. Precyzuje ona bowiem, jakiego rodzaju restrykcje mogą znaleźć się w rozporządzeniu rządu. - Żaden z wymienionych w niej środków nie pozwala na ingerencję w sposób organizowania uroczystości rodzinnych czy prywatnych. W szczególności wskazaliśmy, że nie są to widowiska lub inne zgromadzenia, które w trakcie pandemii mogą być ograniczane – tłumaczy prawnik.