Zdaniem organizacji konsumenckiej oraz dwóch grup ekologicznych, które złożyły skargi prawne do Komisji Europejskiej na firmy butelki nigdy nie są wykonane w całości z materiałów pochodzących z recyklingu. Wskazują przy tym, że oświadczenia przedsiębiorstw o pełnym recyklingu to jedynie metoda greenwashingu.
Greenwashing, to w wolnym tłumaczeniu "ekościema", czy "zielone kłamstwo", czyli przyciąganie konsumentów, dla których ważną wartością jest ekologia poprzez marketing związany z ochroną środowiska i klimatu. Greenwashing to jednak przykrywanie stanu faktycznego, ponieważ najczęśniej dana usługa lub produkt ma mały wpływ lub nawet zerowy wpływ na środowisko.
W tym konkretnym przypadku greenwashing może zachodzić - Nestle po oskarżeniu wskazało, że zmniejsza zużycie plastikowych opakować, firma Danone powiedziała natomiast, że nadal inwestuje w infrastruktuę recyklingową. Jedyne Coca-Cola miałaby móc wybronić się ze swoich twierdzeń.
Czytaj więcej
Akcje Nestle znalazły się w piątek pod presją, ponieważ inwestorzy rozważali potencjalny wpływ popularnego leku odchudzającego Wegovy firmy Novo Nordisk i tego, jak mógłby on zmniejszyć wydatki na żywność, a zwłaszcza słodycze.
Skarga do KE w całości koncentruje się na twierdzeniach firm, że dostarczane przez nie jednorazowe plastikowe butelki na wodę są w 100% poddawane recyklingowi lub w 100% się do niego nadają. Stanowisko oskarżycieli poparła Europejska Organizacja Konsumentów, która stwierdziła, że taka polityka jest myląca dla konsumentów.