Od kilku miesięcy NFZ wspólnie z Rzecznikiem Praw Pacjenta NFZ prowadzą monitoring dostępności świadczeń medycznych podczas pandemii. NFZ namawia pacjentów, aby zgłaszali na infolinię Fundusz każdy przypadek ograniczonego dostępu do świadczeń medycznych. Chodzi o sytuacje, gdy nie można dodzwonić się do przychodni, terminy udzielenia świadczeń są odległe albo placówka w ogóle ich odmawia.
Czytaj też: Lekarze boją się leczyć pacjentów covidowych w domu
Na co skarżą się pacjenci
Jak podaje Sylwia Wądrzyk, rzecznik prasowy NFZ, pacjenci najczęściej skarżyli się na brak kontaktu z placówką i trudności z dodzwonieniem się do niej. Dlatego pracownicy Terenowych Wydziałów Kontroli NFZ weryfikowali m.in. możliwość telefonicznego kontaktu z placówką medyczną, tryb pracy personelu, możliwość rejestracji do lekarza, a także osobistego kontaktu z lekarzem.
Efektem skarg jest ponad 8,5 tysiąca telefonicznych kontroli działania gabinetów lekarzy rodzinnych - informuje portal rynekzdrowia.pl
Z kolei pracownicy Biura Rzecznika Praw Pacjenta notują, że najczęściej zgłaszane problemy to kłopoty z dodzwonieniem się do rejestracji w przychodni rejonowej, dostępem do świadczeń zdrowotnych, zwłoką w wystawianiu recept lekarskich, odmowa realizacji wizyty osobistej, zastrzeżenia do jakości teleporad, trudności w realizacji wizyty patronażowej zarówno u lekarza, jaki położnej POZ. Biuro RPP podjęło 2 298 interwencji telefonicznych oraz 927 pisemnych.