Chodzi o forsowane przez rząd przepisy, które miały narzucać operatorom telewizji satelitarnych i kablowych ułożenie kanałów telewizyjnych w określonej kolejności. Zgodnie z propozycją rządu, na pierwszych pięciu miejscach na pilocie królować miały kanały TVP (TVP 1, TVP 2, TVP 3, TVP Info, TVP Kultura). Przepisy nakładały także na dostawców płatnej telewizji obowiązek zapewnienia dostępu do pojedynczych kanałów.
Spotkało się to z ogromną krytyką branży telewizyjnej i sieci kablowych.
Czytaj więcej
Rząd nie zamierza wycofać się z pomysłu, aby programy telewizyjne były sprzedawane i oferowane osobno – à la carte – zapowiada minister.
Wirtualnemedia przypominają, że pod koniec marca sejmowa Komisja cyfryzacji, innowacyjności i nowoczesnych technologii odrzuciła projekt. Minister Lewandowski zapowiedział wówczas, że projekt
zostanie zmodyfikowany. Zrezygnowano z obowiązkowej kolejności kanałów
telewizji publicznej, a na liście kanałów, które operatorzy musieliby oferować klientom w każdym pakiecie, miały znaleźć
się: TVP1, TVP2, TVP3, TVP Info, TVP Kultura, TVN, Polsat, TV4 i TV
Puls. Zarzucono pomysł oferowania wszystkich kanałów w modelu „a la
carte”, czyli pojedynczo. Zasada ta miała zostać ograniczona do stacji informacyjnych.
Teraz i te propozycje są już nieaktualne.