Bodnar: rząd nie miał prawa określić kolejki do szczepień przeciwko COVID

Rząd nie miał podstaw prawnych, aby w rozporządzeniu określać kryteria kolejności szczepień przeciwko koronawirusowi – wskazuje Rzecznik Praw Obywatelskich. Taka możliwość jest tylko w przypadku szczepień obowiązkowych, a szczepienia przeciwko COVID-19 nimi nie są.

Aktualizacja: 20.01.2021 11:56 Publikacja: 20.01.2021 10:58

Adam Bodnar

Adam Bodnar

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

dgk

Chodzi o rozporządzenie Rady Ministrów z 14 stycznia 2021 r., określające kryteria kolejności szczepień. Wydano je na podstawie ustawy 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

- Nie daje ona upoważnienia ustawowego, aby w rozporządzeniu określać grupy osób podlegających szczepieniom, które nie są obowiązkowe. Przepisy rozporządzenia nie zostały zatem oparte na upoważnieniu ustawowym. W konsekwencji nie dają one podstaw do regulowania kolejności dostępu do szczepień o charakterze dobrowolnym – a takie są przecież szczepienia przeciw koronawirusowi - napisał  Adam Bodnar w wystąpieniu do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.

Realizacja szczepień jest objęta gwarancjami wynikającymi z art. 68 ust. 2 Konstytucji. Stanowi on, że obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.

Konstytucyjny wymóg określenia w ustawie warunków udzielania świadczeń zdrowotnych nie oznacza, że nie mogą zostać uszczegółowione w rozporządzeniu. Jest to możliwe, ale wyłącznie na podstawie wyraźnego upoważnienia w ustawie. W przypadku szczepień dobrowolnych takiego upoważnienia nie ma.

Obawy RPO budzi coś jeszcze.

- Rozporządzenie reguluje wyłącznie to, że podmioty przeprowadzające szczepienia przeciwko COVID-19 mają obowiązek wykonywania szczepień w odpowiedniej kolejności wobec wskazanych grup osób w etapie 0 oraz I. Brak jest natomiast regulacji dotyczącej etapów II i III, o których jest z kolei mowa w Narodowym Programie Szczepień przeciw COVID-19.

Rzecznik widzi także potrzebę doprecyzowania rozporządzenia, które wobec ryzyka niewykorzystania szczepionki, dopuszcza szczepienie osób poza kolejnością.

- Biorąc pod uwagę emocje społeczne, które budzi dostęp do szczepień, pragnę zauważyć, że w powyższym brzmieniu przepis ten może budzić problemy interpretacyjne, a w konsekwencji wywoływać niepotrzebne niepokoje – wskazuje Adam Bodnar.

Chodzi o rozporządzenie Rady Ministrów z 14 stycznia 2021 r., określające kryteria kolejności szczepień. Wydano je na podstawie ustawy 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

- Nie daje ona upoważnienia ustawowego, aby w rozporządzeniu określać grupy osób podlegających szczepieniom, które nie są obowiązkowe. Przepisy rozporządzenia nie zostały zatem oparte na upoważnieniu ustawowym. W konsekwencji nie dają one podstaw do regulowania kolejności dostępu do szczepień o charakterze dobrowolnym – a takie są przecież szczepienia przeciw koronawirusowi - napisał  Adam Bodnar w wystąpieniu do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach