UE ma trzy strefy czasowe: zachodnioeuropejską, środkowoeuropejską i wschodnioeuropejską, ale wspólny standard zmiany czasu. Dwa razy w roku – w ostatnią niedzielę marca i ostatnią niedzielę października – wszystkie państwa przesuwają zegarki o godzinę. Standardowym systemem jest czas zimowy, czyli w marcu przesuwamy zegarek do przodu na czas letni, a w październiku wracamy do czasu „normalnego".
Zmianę czasu reguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów. Poprzednie obowiązywało do 2016 roku. Na początku listopada 2016 roku rząd wydał rozporządzenie, które przedłuża stosowanie czasu letniego i zimowego do 2021 roku.
Od lat trwają rozmowy o tym, by zrezygnować z tego pomysłu. W tym roku miało być już bez zmian, ale propozycja nowej dyrektywy została zablokowana.
Czytaj więcej
W nocy z soboty na niedzielę pośpimy o godzinę dłużej, bo zmieniamy czas letni na zimowy.
Pierwotnie zmiana czasu została wprowadzona z chęci oszczędzania energii. Dłuższy dzień w lecie, gdy można zaoszczędzić na sztucznym oświetleniu, i krótszy w zimie, żebyśmy poszli wcześniej do łóżek i wyłączyli światło. Dziś nie ma to już znaczenia.