Limity dorabiania zmieniają się co trzy miesiące. W grudniu zeszłego roku dolny limit wzrósł o 227 zł, a od marca zwiększył się o kolejne 177 zł brutto. To szczególnie ważne dla czynnych zawodowo rencistów oraz wcześniejszych emerytów. Jeśli ich zarobki będą wyższe niż progi ogłoszonych nowych przychodów, ZUS może zmniejszyć lub zawiesić już przyznane świadczenie.
- Od marca do maja 2023 roku można bezpiecznie dorabiać 4 713,50 zł brutto. Jest to górny przychód, który nie powoduje zmniejszeniu wypłacanej przez nas emerytury lub renty. Natomiast, żeby ZUS całkowicie nie wstrzymał wypłaty, dodatkowy miesięczny przychód nie powinien być wyższy niż 8 753,60 zł brutto – mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
Najniższa granica dorabiania w porównaniu do poprzedniego okresu (grudzień — luty) wzrosła o 177 zł, a drugi próg -130 proc. przeciętnego wynagrodzenia - o 328,70 zł.
Według rzeczniczki, jeśli dodatkowe przychody emeryta lub rencisty uzyskane oprócz otrzymywanej z ZUS wypłaty będą wyższe niż 4713,50 zł i niższe od 8753,60 zł brutto, to Zakład zmniejszy emeryturę lub rentę o kwotę przekroczenia, jednak nie więcej niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia.
Kwota maksymalnego zmniejszenia jest różna dla poszczególnych świadczeń i od marca 2023 roku do końca lutego 2024 roku wynosi: