To efekt niedawnego komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego.
Wyższe progi
Zgodnie z jego treścią przeciętne wynagrodzenie w III kwartale 2022 r. wyniosło 6480,67 zł, czyli o 324,42 zł miesięcznie więcej niż w II kwartale (6156,25 zł).
W konsekwencji od 1 grudnia 2022 r. przy przychodzie wyższym niż 4536,50 zł (czyli 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia) świadczenie będzie zmniejszane, a po przekroczeniu 8424,90 (130 proc. przeciętnego) zostanie zawieszone. Do listopada limity były niższe. Wynosiły 4309,40 zł i 8003,20 zł. Przypomnijmy, że zasady dorabiania nie obejmują wszystkich świadczeniobiorców. O żadne limity nie muszą się martwić ci, którzy skończyli 60 lat (kobiety) i 65 lat (mężczyźni). Nie dotyczą też osób pobierających renty dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy związana jest ze służbą wojskową.
Na baczności muszą się mieć emeryci, którzy nie osiągnęli powszechnego wieku emerytalnego, świadczeniobiorcy, którzy mają dopłatę do minimalnej emerytury w nowym systemie. Jeśli przychód z ich pracy przekroczy kwotę tego podwyższenia, świadczenie będzie wypłacane bez dopłaty.
Podobne zasady dotyczą rencistów. Od tego roku obowiązują też korzystne zmiany dla dorabiających do renty socjalnej. Do tej pory była ona zawieszana w każdym miesiącu, w którym przychód świadczeniobiorcy był wyższy niż 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Od tego roku, jeśli nie przekroczy on 130 proc. tej kwoty, renta będzie odpowiednio zmniejszana. Dopiero przekroczenie tego progu (130 proc.) będzie zawieszało świadczenie.