Emerytury z KRUS: rząd zabiera, a przed wyborami oddaje

Wszystko wskazuje, że wracamy do rozwiązań zmienionych dla rolników kilka lat temu przez PiS.

Publikacja: 13.10.2022 19:00

Premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystości dożynkowych

Premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystości dożynkowych

Foto: PAP/Andrzej Grygiel

Propozycja powiązania rolniczych świadczeń podstawowych z kwotą najniższej emerytury w systemie powszechnym znalazła się w projekcie nowelizacji ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. Rząd tłumaczy, że obecny poziom waloryzacji świadczeń tej grupy jest niewystarczający. Jak to wygląda w praktyce?

– Emerytury z KRUS są niezwykle korzystne, jeżeli porównany, ile przyszli beneficjenci odprowadzają do systemu, a ile z niego dostają. Sposób obliczania emerytury rolniczej zależy natomiast m.in. od takiego parametru, jak emerytura podstawowa. Z tym że niezależnie od tego, co z tych obliczeń wyjdzie, obowiązują ich też gwarancje najniższego świadczenia, które są identyczne dla emerytów z ZUS i KRUS (obecnie 1338,44 zł) – mówi dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji UW.

Przez lata tracili

Skoro rolników również obowiązują ustawowe limity minimalnych świadczeń, to jaki jest cel zrównania rolniczej emerytury podstawowej z najniższą emeryturą z systemu powszechnego?

– Od wielu lat, właściwie od powstania KRUS, emerytura podstawowa była równa minimalnej z ZUS. Dzięki temu świadczenia obliczane rolnikom z wieloletnim stażem były wyższe niż minimalne – wyjaśnia dr Lasocki.

To się zmieniło w marcu 2017 r. za sprawą nowelizacji przepisów wprowadzonej właśnie przez rząd Prawa i Sprawiedliwości (DzU z 2017 r., poz. 2). Od tego czasu emerytura podstawowa miała być tylko procentowo waloryzowana i nie mogła skorzystać z żadnej podwyżki kwotowej.

– Taki ruch spowodował, że dzisiaj wielu rolników może liczyć w zasadzie tylko na emeryturę minimalną. Wypłaszczono de facto strukturę rolniczych świadczeń. Zmiana z 2017 r. nie tylko mocno obniżyła im emerytury, ale ten efekt z każdym rokiem narasta – wyjaśnia ekspert. Jak bardzo? – Z moich obliczeń wynika, że w tym roku emerytura rolnika z 35-letnim stażem jest niższa o 301 zł brutto miesięcznie, niż gdyby przepisów nie zmieniono w 2017 r. Rocznie to 3614 zł brutto. Jeżeli nawet uwzględnimy 13. i 14. emerytury, to i tak jest on stratny rocznie ok. 1 tys. zł – wskazuje dr Tomasz Lasocki. Jak zaznacza, im więcej lat upłynie od tej zmiany, tym te kwoty będą wyższe.

Czytaj więcej

Rząd chce zmian w emeryturach rolników

Wyborcze motywacje

Doktor Antoni Kolek z Pracodawców RP nie ma wątpliwości, że ten ruch rządu należy rozpatrywać w kategoriach politycznych.

– Znaczenie ma także wysoka inflacja, która mocno wpływa na spadek siły nabywczej tych świadczeń – dodaje.

Podobnie do sprawy podchodzi dr Lasocki.

– Wygląda na to, że rząd PiS najpierw zmienił na niekorzyść rolników ten przepis, a teraz go przywraca. Tylko nikt tym ludziom nie zamierza wyrównać poniesionych strat. Już nie mówiąc o osobach, które w tym czasie zmarły i zmian nie doczekały – dodaje.

Jak zauważa, rząd na razie nie modyfikuje przepisów z mocą wsteczną.

– Zmiany, które mają zostać wprowadzone, nie naruszają konstytucji. Tyle że znowu tworzymy prawo, które ma dawać doraźny efekt polityczny, choć rządzący liczą na bardzo krótką pamięć rolników i ich rodzin – dodaje.

Etap legislacyjny: konsultacje publiczne

Propozycja powiązania rolniczych świadczeń podstawowych z kwotą najniższej emerytury w systemie powszechnym znalazła się w projekcie nowelizacji ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. Rząd tłumaczy, że obecny poziom waloryzacji świadczeń tej grupy jest niewystarczający. Jak to wygląda w praktyce?

– Emerytury z KRUS są niezwykle korzystne, jeżeli porównany, ile przyszli beneficjenci odprowadzają do systemu, a ile z niego dostają. Sposób obliczania emerytury rolniczej zależy natomiast m.in. od takiego parametru, jak emerytura podstawowa. Z tym że niezależnie od tego, co z tych obliczeń wyjdzie, obowiązują ich też gwarancje najniższego świadczenia, które są identyczne dla emerytów z ZUS i KRUS (obecnie 1338,44 zł) – mówi dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji UW.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach