Bezrobotna nabyła prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, tracąc prawo do zasiłku dla bezrobotnych. Mimo to nadal go pobierała. Kiedy starosta pozbawił ją statusu bezrobotnej i zażądał od niej zwrotu środków, stwierdziła, iż nie miała świadomości, że jej one nie przysługują. Wojewoda utrzymał w mocy decyzję starosty.
Sprawa trafiła do sądu. WSA orzekł, że skarżąca nie ma racji i uznał wydane rozstrzygnięcie za zgodne z prawem.
Czytaj także: Zasiłek dla bezrobotnych: podwyżka bez dodatku i później, niż oczekiwano
Skład orzekający przypomniał art. 76 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy stanowiącym, że za nienależnie pobrane świadczenie uważa się zasiłek, stypendium lub inne świadczenie pieniężne finansowane z Funduszu Pracy wypłacane osobie za okres, za który nabyła prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, jeżeli organ rentowy, który przyznał świadczenie, nie pomniejszył go.
Osoba, która je pobrała, musi zwrócić tę kwotę wraz z zaliczką na podatek i składką na ubezpieczenie zdrowotne. Sąd podkreślił też, że nie doszło do przedawnienia.