Obecnie izba refleksji liczy 100 senatorów. Miałoby być ich 102, z czego dwoje wybieranych za granicą. Taki pomysł przedstawił w październiku marszałek Senatu Stanisław Karczewski z PiS. Projekt zmiany konstytucji złożyli senatorowie PiS, ale szanse uchwalenia zmalały do zera. Powód? Jest niekonstytucyjny.
Taki wniosek płynie z opinii, które na zlecenie Kancelarii Senatu przygotowali konstytucjonaliści: prof. Anna Łabno, dr hab. Bogumił Szmulik i dr hab. Jarosław Szymanek. Zgodnie krytykują pomysł, by dwóch senatorów wybierały nie tylko mieszkające za granicą osoby z polskim obywatelstwem, ale także posiadacze tzw. Karty Polaka.
Zdaniem dr hab. Szmulika ta propozycja narusza artykuł konstytucji mówiący o tym, że „władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu". „Osoba, która identyfikuje się z Narodem Polskim, ale nie posiada polskiego obywatelstwa, może posiadać polskie pochodzenie lub też mieć stwierdzoną ustawowo przynależność do Narodu Polskiego. Nie jest jednak członkiem Narodu Polskiego w rozumieniu przepisów Konstytucji RP, co oznacza, iż nie powinna posiadać czynnego prawa wyborczego" – wywodzi prawnik.
Czytaj także: Konstytucja: źródło wiedzy o najważniejszych wartościach
W podobny sposób pomysł ocenia prof. Łabno. „Na gruncie obowiązującej zasady suwerenności Narodu nie istnieje możliwość rezygnacji z przesłanki obywatelstwa polskiego" – pisze.